Europosłowie PiS Karol Karski i Bogdan Rzońca zwracali uwagę na czwartkowej konferencji prasowej na prestiż, jaki przyniosłoby uruchomienie w Polsce elektrowni atomowej.

Karski podkreślił, że "produkcja czegokolwiek dla przemysłu jądrowego" wymaga od przedsiębiorców najwyższej jakości oferowanych usług, co przełoży się na ich pozycję na rynku międzynarodowym.

Zwracał także uwagę na długoterminową opłacalność wytwarzania energii przez elektrownie atomowe. "Nawet Niemcy, którzy mówili, że będą zamykać te elektronie, ostatecznie tego nie dokonali" - dodał Karski.

Rzońca przedstawił problem konkurencji na rynku energetycznym, jaką stanowią Chiny. Wskazał ceny energii, jako główny powód przenoszenia się dużych przedsiębiorców do Państwa Środka. "Jeśli będą inwestycje w energetykę atomową, to przedsiębiorcy po prostu w tej Europie, w Unii zostaną" - zauważył europoseł.

Piotr Müller zapowiedział przeprowadzenie w przyszłym tygodniu kontroli poselskiej oraz skierowanie zapytania poselskiego dotyczącego działania obecnego rządu ws. rozwoju energetyki atomowej w Polsce.

Poseł zamierza się dowiedzieć o losy złożonego w zeszłym roku odwołania od decyzji środowiskowej, czy będzie publiczna pomoc dla budowy polskiej elektrowni atomowej, o dalsze etapy budowy oraz czy powstał model finansowania tej elektrowni. "Pytamy o to dlatego, że bez tych działań po prostu nie będą możliwe kolejne kroki przy budowie polskiej elektrowni jądrowej. A mamy też informacje, że są przecież lobbyści z innych krajów, którzy chcieliby temu projektowi zaskoczyć" - powiedział Müller.(PAP)

Autorka: Angela Getler

ang/ par/