Białoruś/ Paweł Murawiejka nowym szefem sztabu generalnego armii
Łukaszenka, zwracając się do Murawiejki z okazji nominacji, podkreślił, że nowy szef sztabu powinien zwrócić szczególną uwagę na wnioski wypływające z przebiegu walk na Ukrainie, zwłaszcza dotyczące roli dronów bojowych i systemów walki radioelektronicznej - przekazali opozycyjni dziennikarze, którzy powołali się na relacje państwowych agencji i mediów kontrolowanych przez białoruskie władze.
52-letni Murawiejka, absolwent akademii wojskowych w Mińsku i Moskwie, będzie łączył funkcję szefa sztabu ze stanowiskiem pierwszego zastępcy ministra obrony.
Portal Zierkało przypomniał, że Murawiejka zasłynął w ostatnich miesiącach zaskakującymi wypowiedziami dotyczącymi m.in. Litwy i Polski. W październiku 2023 roku przekonywał, że Białoruś "ma wszelkie podstawy ku temu, by wybić siłą oręża żywotnie ważny (dla nas) korytarz" przez Litwę do rosyjskiego obwodu królewieckiego. Po tej deklaracji przedstawiciel białoruskiej placówki dyplomatycznej w Wilnie został wezwany do MSZ Litwy, a Murawiejka został objęty sankcjami UE.
Miesiąc wcześniej, we wrześniu ubiegłego roku, generał nieoczekiwanie zaproponował Polsce przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń wojskowych. Jak proponował, scenariusz takich manewrów mógłby obejmować m.in. ochronę wspólnej granicy i przeciwdziałanie zagrożeniom transgranicznym.
W 2022 roku Murawiejka otwarcie popierał rosyjską inwazję na Ukrainę, nazwał Rosjan "braćmi" i przyznał, że Białoruś "wypełnia niektóre funkcje" podczas najazdu Kremla na sąsiednie państwo - dodał serwis Zierkało.(PAP)
szm/ akl/