Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-21, 14:40 Autor: PAP

MŚ w hokeju – Laszkiewicz: chłopcy dali z siebie maksimum (wywiad)

"Umiejętności nie były po naszej stronie, ale zaangażowania nikomu nie można odmówić" - uważa Leszek Laszkiewicz, team leader reprezentacji Polski, która mistrzostwach świata w Czechach opuszcza hokejową Elitę. "Chłopcy dali z siebie maksimum" - zaznaczył.

Polska Agencja Prasowa: Reprezentacja Polski przez cały turniej zbierała dużo pochlebnych ocen, ale celu podstawowego, jakim było utrzymanie się w Elicie, nie udało się zrealizować. Dlaczego?


Leszek Laszkiewicz: Przede wszystkim trzeba podziękować chłopakom za te siedem tygodni ciężkiej pracy. Wszyscy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i pokazali, że "serducha" na pewno im nie zabrakło. A czego zabrakło? Na pewno trochę umiejętności. Rywalizowaliśmy z najlepszymi hokeistami na świecie. Wszyscy nasi rywale grają na tym poziomie od wielu sezonów, a my robiliśmy to po raz pierwszy od 22 lat. Dla wszystkich naszych reprezentantów był to pierwszy kontakt z hokejem z najwyższej półki. Umiejętności nie były po naszej stronie, ale zaangażowania nikomu nie można odmówić. Chłopcy dali z siebie maksimum.


PAP: Szanse na utrzymanie straciliśmy w dwóch meczach - z Francją (2:4) i Kazachstanem (1:3). Szczególnie szkoda chyba tego pierwszego...


L.L.: Do spotkania z Francją przystąpiliśmy bez dnia odpoczynku i może rzeczywiście jakość naszej gry była niższa. Pierwsza tercja nam nie wyszła, było 0:2. Przy stanie 0:4 strzeliliśmy dwa gole, ale to było za mało, aby dogonić Francuzów, którzy zagrali naprawdę dobrze. Tego dnia byli po prostu od nas lepsi.


PAP: Z kolei z Kazachstanem początek był udany, objęliśmy prowadzenie, którego nie udało się jednak długo utrzymać. Czy szybko stracony gol na 1:1 kluczowy?


L.L.: Na pewno bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz, wszyscy byli świetnie nastawieni. Początek należał do nas, ale bramka na 1:1 rzeczywiście wpadła za wcześnie i gra się wyrównała. Potem wszystko sprowadzało się do tego, kto pierwszy strzeli następnego gola. Na nasze nieszczęście zrobili to Kazachowie i nie byliśmy już w stanie odpowiedzieć. To jest nasza bolączka. Cały czas powtarzamy chłopakom, aby częściej strzelali, aby więcej "pracowali" na bramkarzu rywali, szukali dobitek. Nawyki z polskiej ligi nam nie pomagają, bo u nas jest więcej miejsca i czasu na rozegranie krążka. Na mistrzostwach świata natomiast decyzje należy podejmować szybciej. Zabrakło nam doświadczenia. Trzeba jednak pamiętać, że to Kazachstan był faworytem. W tej reprezentacji gra kilkunastu zawodników z KHL, czyli drugiej najlepszej hokejowej ligi świata. Oni lepiej poradzili sobie z problemami w tym meczu.


PAP: Które z siedmiu spotkań było według pana najlepsze w wykonaniu polskiej reprezentacji?


L.L.: Trudno taki mecz wybrać, bo od pierwszego - przegranego po dogrywce z Łotwą - pokazywaliśmy, że nie przyjechaliśmy na mistrzostwa świata w roli "chłopców do bicia". Byliśmy w stanie postawić się mocniejszym zespołom. Nawet ze Szwedami zaliczyliśmy fantastyczny występ. Graliśmy przeciwko gwiazdom NHL, które musiały się napracować, aby z nami wygrać. Nie walczyliśmy może z nimi jak równy z równym, ale napsuliśmy im sporo krwi. Generalnie żadnego meczu nie przegraliśmy w łatwy sposób, każdy rywal musiał się z nami natrudzić, aby nas pokonać.


PAP: Od kilku lat reprezentacja pod kierunkiem Roberta Kalabera robi postępy. Najpierw był awans do Dywizji 1A, a potem do Elity. Czy pana zdaniem jest szansa na dalszy rozwój, czy jednak czekają nas trudniejsze czasy, bo kilku doświadczonych zawodników może zakończyć międzynarodową karierę?


L.L.: Te sukcesy to efekt ogromnej pracy wykonanej przez trenera Kalabera, cały sztab oraz zawodników przez pięć lat. Te mistrzostwa były swoistą wisienką na torcie. Nie ma jednak co ukrywać, że nasza kadra jest dość wiekowa. Kilku zawodników jest na końcu reprezentacyjnej drogi. Na pewno jakaś przebudowa musi nastąpić, ale na to jeszcze przyjdzie czas. Na pewno trenerzy na spokojnie spotkają się z władzami związku i wyznaczą drogę na przyszłość.


PAP: Biało-czerwoni grali w Ostrawie, w każdym meczu mogli liczyć na wsparcie polskich kibiców. Można powiedzieć, że czuliście się tam jak w domu. Hokej przebił się do mediów i dotarł do wielu nowych kibiców. Czy według pana to może pomóc w rozwoju tej dyscypliny?


L.L.: Zdecydowanie tak. Nasi kibice byli fantastyczni. To między innymi dzięki nim chłopcy dawali z siebie nieraz więcej niż mogli. To prawda, że czuliśmy się jak w domu. Mam nadzieję, że o hokeju zrobi się w Polsce głośniej, bo cały czas zmagamy się z różnymi problemami, nie tylko finansowymi, ale choćby z tym, że jest niewielu graczy. Liczę, że po tych mistrzostwach nowe pokolenie zarazi się tą piękną dyscypliną i ruszy na lodowiska.(PAP)


Rozmawiał: Grzegorz Wojtowicz


gw/ pp/ co/


Kraj i świat

2024-06-15, godz. 00:00 ME 2024 - Niemcy - Szkocja 5:1 (opinie) Po meczu otwarcia piłkarskich mistrzostw Europy Niemcy - Szkocja (5:1) powiedzieli: Julian Nagelsmann (trener reprezentacji Niemiec): 'Wielkie słowa uznania… » więcej 2024-06-15, godz. 00:00 USA uznały Nordycki Ruch Oporu za organizację terrorystyczną Departament Stanu USA uznał neonazistowską organizację Nordycki Ruch Oporu (NMR) za grupę terrorystyczną - podał w piątek resort dyplomacji. Sankcjami objęto… » więcej 2024-06-14, godz. 23:50 ME 2024 - euforia w niemieckich mediach po meczu otwarcia Gdy w czerwcu 2023 roku piłkarska reprezentacja Niemiec przegrała sparing z Polską 0:1, dziennik 'Bild' w minorowym nastroju dopytywał: 'Ktoś jeszcze czeka… » więcej 2024-06-14, godz. 23:40 RPA/Cyril Ramaphosa wygrał wybory prezydenckie Cyril Ramaphosa został wybrany w piątek przez Zgromadzenie Narodowe (izbę niższą parlamentu) prezydentem Republiki Południowej Afryki. Zdecydowała o tym… » więcej 2024-06-14, godz. 23:30 ME 2024 - 21 goli samobójczych w turniejach finałowych (dokumentacja) Antonio Ruediger, który niefortunną interwencją pokonał własnego bramkarza w meczu Niemiec ze Szkocją (5:1) na inaugurację mistrzostw Europy 2024, został… » więcej 2024-06-14, godz. 23:20 ME 2024 - grupa A (tabela, korekta) Wyniki dotychczasowych meczów i tabela grupy A Niemcy - Szkocja 5:1 (3:0)Pozostałe mecze kolejki2024-06-15:Węgry - Szwajcaria (15:00)Tabela (mecze, wygrane… » więcej 2024-06-14, godz. 23:20 ME 2024 - Niemcy - Szkocja 5:1 (opis) Grupa A: Niemcy - Szkocja 5:1 (3:0). Bramki: 1:0 Florian Wirtz (10), 2:0 Jamal Musiala (19), 3:0 Kai Havertz (45+1-karny), 4:0 Niclas Fuellkrug (68), 4:1 Antonio… » więcej 2024-06-14, godz. 23:10 ME 2024 - mecze otwarcia (dokumentacja) W pierwszym spotkaniu tegorocznej edycji mistrzostw Europy piłkarze Niemiec wygrali ze Szkocją 5:1. To najwyższe w historii zwycięstwo w meczu otwarcia i… » więcej 2024-06-14, godz. 23:10 MŚ 2018 - grupa A (tabela) Wyniki dotychczasowych meczów i tabela grupy A Niemcy - Szkocja 5:1 (3:0)Pozostałe mecze kolejki2024-06-15:Węgry - Szwajcaria (15:00)Tabela (mecze, wygrane… » więcej 2024-06-14, godz. 23:10 ME 2024 - strzelcy Klasyfikacja strzelców - po 1 z 51 meczów (6 bramek): 1 - Emre Can (Niemcy) Niclas Fuellkrug (Niemcy) Kai Havertz (Niemcy) Jamal Musiala (Niemcy) Florian… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »