W czwartek odbyło się zamknięte posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych, podczas którego posłowie wysłuchali m.in. informacji na temat sytuacji w Ukrainie, prognozy dalszych działań zbrojnych i wynikających z nich potencjalnych zagrożeń dla Polski. W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele MON, MSZ i służb specjalnych.

Przewodniczący komisji Marek Biernacki po zakończonym posiedzeniu przekazał PAP, że rozmowy dotyczyły m.in. drogi akcesyjnej Ukrainy do Unii Europejskiej i problemów geopolitycznych.

"Mówiliśmy o tym, że najważniejsze jest dla nas to, żeby Ukrainę wprowadzić w świat wspólnoty euroatlantyckiej. Podawaliśmy przykład, jaki udał się nam z Czarnogórą, która weszła do NATO" - mówił Biernacki. Dodał, że w konsekwencji wejścia Czarnogóry do NATO Rosjanie "wyszli" z Adriatyku.

Czwartkowe rozmowy dotyczyły również protestów rolników przy granicy polsko-ukraińskiej i sytuacji na froncie. Biernacki podkreślił, że Rosja nie może wygrać wojny. "Rosja, nawet pokonując militarnie Ukrainę, nie pokona narodu ukraińskiego. Ta wojna jest wojną paranoika ze światem wewnętrznym" - powiedział Biernacki. Dodał, że naród ukraiński nigdy nie będzie przyjaźnie nastawiony do narodu rosyjskiego.

Biernacki poinformował ponadto, że rozmowy dotyczyły także zbliżających się rozmów pokojowych. Rząd Szwajcarii zaprosił ponad 160 państw do udziału w zaplanowanej na 15-16 czerwca konferencji na rzecz pokoju na Ukrainie. Na razie nie zaproszono Rosji, która nie chce uczestniczyć w tym etapie rozmów, ale musi zostać włączona w ten proces – napisał szwajcarski rząd w komunikacie opublikowanym na początku maja.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ agz/ wus/