W środę Pawłowska i Szlija zajęli w swojej grupie 14. oraz trzecią lokatę i w klasyfikacji generalnej spadli z 16. na 17 pozycję. Razem z 22 mieszanymi duetami Polacy znaleźli się jednak w tzw. złotej flocie, która do niedzieli walczyć będzie o medale.

Szansy na podium nie ma druga już załoga biało-czerwonych. Zofia Korsak (MKS Dwójka Warszawa) i Mikołaj Bazyli (KSW Baltic Dziwnów) plasują się na 30. miejscu.

Po pięciu startach nowymi liderami zostali aktualni mistrzowie świata Hiszpanie Jordi Xammar i Nora Brugman, którzy wyprzedzają Włochów Elenę Bertę i Bruno Festo oraz Francuzów Camille Lecointre i Jeremie Miona.

W planie regat jest 10 wyścigów oraz ostatni podwójnie punktowany wyścig, tzw. medalowy, z udziałem 10 czołowych duetów.

Klasa 470 po raz pierwszy rywalizować będzie na igrzyskach w formule mieszanej – od 1988 roku kobiety i mężczyźni ścigali się osobno. Polacy nie zapewnili sobie w niej olimpijskiej kwalifikacji. Trzy lata temu w Tokio na drugim stopniu podium stanęły Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill.(PAP)

md/ pp/