Turcja/ Media: IS-K planowało przeprowadzić zamachy w Stambule
Biuro prokuratora Stambułu wszczęło postępowanie wobec 12 podejrzanych o prowadzenie w dzielnicy Basaksehir ośrodka, w którym szkolono przyszłych członków IS-K. Sześć spośród 12 osób zostało zatrzymanych.
Państwo Islamskie prowincji Chorasan, czyli afgańskie skrzydło terrorystycznego ugrupowania Państwo Islamskie (IS), to ta sama organizacja, która wzięła na siebie odpowiedzialność za marcowy zamach w Krasnogorsku pod Moskwą. W ataku zginęło wówczas ponad 140 osób.
Z aktu oskarżenia wynika, że osoby "pochodzenia uzbeckiego, kirgiskiego i kaukaskiego" założyły w Stambule nielegalny ośrodek religijny i utrzymywały bliskie relacje z członkami Państwa Islamskiego w Syrii i Afganistanie. Większość nauczających w ośrodku miało pochodzenie arabskie - przekazano w dokumencie.
Pod pozorem edukacji religijnej uczniowie byli poddawani propagandzie IS. Liderzy organizacji planowali wysłać zindoktrynowane osoby do Afganistanu, by dołączyły tam do IS-K.
Dziewięciu członków komórki IS spotkało się w czerwcu 2023 roku w Stambule, by omówić plany ataków na parlament oraz obiekty wojskowe lub komisariaty policji w Stambule. Jeden z mężczyzn miał zajmować się nabyciem broni i ładunków wybuchowych, inni mieli gromadzić pieniądze. Podczas przeszukań znaleziono m.in. nielegalnie posiadaną broń i amunicję.
Za członkostwo w organizacji terrorystycznej prokuratura żąda kary pozbawienia wolności w wymiarze od siedmiu i pół roku do 15 lat. Za posiadanie niezarejestrowanej broni grozi od 1,5 do 4,5 roku więzienia.
Na początku kwietnia Turcja przywróciła obowiązek wizowy dla obywateli Tadżykistanu. Jak podkreślają media, może to mieć związek z tym, że co najmniej jeden z zamachowców, którzy przeprowadzili atak pod Moskwą, przebywał wcześniej w Turcji.
Jak informowała wcześniej agencja Reutera, cytując przedstawiciela tureckich służb bezpieczeństwa, przed zamachem napastnicy byli krótko w Turcji, by odnowić rosyjskie pozwolenia na pobyt. Portal Duvar powiadomił, że jeden ze sprawców zamachu podróżował do Moskwy przez Stambuł.
Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ szm/