Czy jedzie z nami… maszynista? Jechali tak szybko, że nie zauważyli jego braku
Przyszli na stację metra South Horizons w Hongkongu bardzo wcześnie, bo chcieli złapać pierwszy pociąg. Trud się opłacił, bo wsiedli do pierwszego bezzałogowego składu podziemnej kolejki. Teraz skład już będzie sunął regularnie po szynach jednej z linii. Z prędkością 80 kilometrów w 11 minut pokona całą trasę, czyli pięć stacji. Nikt z podróżnych nawet nie zdąży zapytać, czy jedzie z nimi maszynista.» więcej