Uprzywilejowani będą młodzi bezrobotni
- Dla bezrobotnych oznacza to węższą kategorię osób dopuszczonych do aktywizacji zawodowej - mówi Grażyna Klimko, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku.
- Pieniądze unijne są przeznaczone głównie dla osób do 25 roku życia. W tym preferowana będzie młodzież nigdzie nie ucząca się i nie pracująca zawodowo – dodaje Klimko.
W programach finansowanych z unijnych pieniędzy preferowani będą też długotrwale bezrobotni, mieszkańców wsi oraz osoby po 50 roku życia. Zdecydowanie mniej pieniędzy niż w ubiegłym roku prudnicki pośredniak otrzymał natomiast z budżetu państwa.
- Są to środki przyznawane powiatom z algorytmu dla ogółu bezrobotnych – wyjaśnia Grażyna Klimko. – Nie oznacza to koniec pieniędzy. Mamy dopiero styczeń. Będą różne konkursy umożliwiające pozyskanie funduszy z rezerwy ministra dla wielu grup bezrobotnych. Pełną parą zaczęliśmy już aktywizację osób, które kierowane są na staże i szkolenia.
Od tego roku staże bezrobotnych oferowane będą tylko tym pracodawców, którzy zagwarantują zatrudnienie. Jest to uwarunkowane wymogami, jakie narzucono na urzędy pracy. Jeżeli nie uzyskają one pewnego pułapu zatrudnienia bezrobotnych, to w przyszłym roku nie będą mogły sięgać po dodatkowe pieniądze na ich aktywizację.
W prudnickim urzędzie pracy zarejestrowanych jest 3766 bezrobotnych. W ubiegłym roku ponad 1100 osób objęto różnymi formami aktywizacji. Efektywność zatrudnienia wyniosła 50 procent.
Posłuchaj Grażyny Klimko:
Jan Poniatyszyn