Przyszłoroczny budżet Brzegu będzie trudny
- Wszyscy przygotowują się do nowego okresu programowania pieniędzy unijnych na lata 2014 - 2020. Dziś możemy wziąć jedną złotówkę z miejskiego portfela i wydać ją na inwestycje, albo poczekać rok i do tej "naszej" złotówki dostać np. unijne wsparcie, stąd tak mały procent - wyjaśnia burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński.
Problemem dla miasta, jak i dla wielu samorządów, będą zadania zlecone. Oprócz zbyt niskiego dofinansowania do działalności Urzędu Stanu Cywilnego kolejnym kłopotem będzie dodatek energetyczny i wydawanie decyzji administracyjnych.
- Rocznie będziemy wydawać około 700 decyzji. W pierwszym kwartale na ten cel wydamy 30 tysięcy rządowych pieniędzy. Z tej kwoty niestety będziemy mogli wziąć 2% na "obsługę" tych decyzji, czyli 600 złotych. Nie wiem, czy znajdę kogokolwiek, by za 200 złotych miesięcznie zajmował się dodatkiem energetycznym – zastanawia się Huczyński.
Głosowanie nad przyszłorocznym budżetem zaplanowano na 18 grudnia.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień (oprac. M.S.)