Brzeg: Większych remontów dróg nie będzie
W samym Brzegu co najmniej kilkanaście ulic nadaje się do gruntownej przebudowy. Lucyna Mielczarek z Biura Budownictwa i Inwestycji wylicza te, które mają szanse na realizację.
- Chcielibyśmy zrealizować drugi etap ulicy Tęczowej i przebudować ulicę Słowiańską. Tam co prawda jest złożony wniosek do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych i w tej chwili jesteśmy na trzynastym miejscu. Bez tego finansowego wsparcia nie zrealizujemy remontu Słowiańskiej. Planujemy także wyremontować plac przy ulicy Piastowskiej i rozpocząć budowę dróg na osiedlu Tivoli - wyjaśnia Mielczarek.
Nie wiadomo jednak, na ile wystarczy pieniędzy, tych samorządowi brakuje. - Sytuacja finansowa na przyszły rok jeśli chodzi o inwestycje nie jest najlepsza. Mamy nadzieję, że chociaż te przedsięwzięcia, które wymieniłam, uda się zrealizować - dodaje kierownik Biura Budownictwa i Inwestycji w brzeskim magistracie.
Na remonty dróg powiatowych również nie ma co liczyć. Choć prace nad budżetem trwają, to nie zanosi się, aby Starostwo Powiatowe w Brzegu znalazło pieniądze na duże inwestycje drogowe. A powiat ma ich kilka i to strategicznych - wylicza wicestarosta Janusz Gil.
- Po pierwsze, musimy skończyć schetynówkę w Grodkowie. Drugą ważną inwestycją, na którą mamy pełną dokumentację, jest remont ulicy Wyszyńskiego od ronda Solidarności aż do samych Łukowic Brzeskich. Po trzecie, należy położyć nową nawierzchnię między Mąkoszycami a drogą krajową nr 39. Niestety, na razie na te inwestycje pieniędzy nie ma - przyznaje wicestarosta brzeski.
Skoro średniego miasta i stutysięcznego powiatu nie stać na gruntowne remonty dróg, warto sprawdzić, jak z problemem radzą sobie gminy. Lewin Brzeski w przyszłym roku zrealizuje tylko jedną większą inwestycję drogową. To remont ulicy Chopina. - Jeśli samorząd otrzyma wsparcie w ramach schetynówki, bo tutaj pojawiły się problemy - zaznacza burmistrz Artur Kotara.
- Urzędnicy wojewody stwierdzili, że ulica Chopina to ulica Słowackiego i nasz wniosek odrzucili. Ze wszystkich dokumentów, jakie dostarczyliśmy, wynikało, że chcemy remontować właśnie ulicę Chopina, a nie żaden inny szlak komunikacyjny. Odwołaliśmy się od tej decyzji - tłumaczy burmistrz Lewina.
Jak ustaliliśmy w Urzędzie Wojewódzkim, wnioski zostały już uzupełnione i po ich ocenie gmina ma trafić na listę rankingową i czekać na decyzję o dotacji.
Samorząd wyda na realizację tej inwestycji 600 tysięcy złotych, drugie tyle ma pochodzić z rządowej dotacji.
Wygląda na to, że przyszłym roku służby drogowe skupią się bardziej na łataniu dziur, niż na gruntownych remontach. Pamiętać należy, że gminy, miasta i powiaty sporo pieniędzy wydają także na zimowe utrzymanie dróg.
Posłuchaj rozmówców:
Maciej Stępień (oprac M.S.)