Polska w dobie światowego kryzysu – konferencja
Zapytaliśmy, czy zwiększenie deficytu o 16 miliardów zł i oszczędności w ministerstwach, jakie zapowiada rząd, to dobry pomysł na wyjście z kryzysu.
Zdaniem Zbigniewa Mikołajewicza, prezesa opolskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, to dobre posunięcia. – W tych trudnych warunkach grożącego nam przekroczenia limitu deficytu budżetowego i zadłużenia publicznego mielibyśmy kłopoty z Unią Europejską, bylibyśmy obciążeni karami. A więc wiele elementów składa się na to, że będziemy mieć z tego korzyści – stwierdza Mikołajewicz.
– Pomysły ministra Jacka Rostowskiego są dobre, ale na krótką metę – uważa z kolei profesor Andrzej Prusek z Akademii Ekonomicznej w Krakowie. – Mimo wszystko, polska gospodarka jest według mnie dalej słaba, znajduje się na ostatnim miejscu pod względem innowacyjności. Konkurencyjność osiągamy tylko na bazie niskich kosztów produkcji, głównie niskich płac, żenująco niskich płac. To nie jest odpowiednia droga. Nasza konkurencyjność w każdej chwili może upaść, bo biedne kraje, które zgodzą się na jeszcze niższy poziom płac, wyeliminują nas z rynku światowego – ocenia prof. Prusek.
Konferencja zakończy się w czwartek (19.09), jej organizatorem jest Polskie Towarzystwo Ekonomiczne w Opolu.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wójtowicz (oprac. WK)