Gierałcice: Nie chcą płacić za przyłącza kanalizacyjne
Poskarżyli się burmistrzowi Głuchołaz na gminną spółkę „Wodociągi”. Realizuje ona kanalizacyjną inwestycję przy udziale unijnej dotacji. Mieszkańcy wioski mają zapłacić za przyłącze od granicy posesji do pierwszej studzienki. Ich zdaniem, powinna to sfinansować spółka. Argumentują, że przyłączem jest tylko odcinek od budynku do pierwszej studzienki na posesji.
- Problem jest złożony, gdyż nie ma definicji przyłącza, a inwestycja musi być zrealizowana zgodnie z unijnymi wytycznymi - uważa Edward Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz.
Kanalizacja w Gierałcicach uzyskała dofinansowanie z unijnego Funduszu Spójności. A ten nie przewiduje finansowania przyłączy. Natomiast inaczej jest w przypadku dofinansowania z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Ponad 200 skarg w tej sprawie wpłynęło do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Również Głuchołazy czekają one na rozstrzygnięcie. Jeżeli będzie niekorzystne dla gminy, wówczas mieszkańcom Gierałcic zwrócone będą pieniądze, które wyłożyli na przyłącza kanalizacyjne.
Jan Poniatyszyn (oprac. JM)