– Najgorzej jest w powiecie brzeskim, bo tam bezrobocie sięgnęło 23 procent. Na drugim miejscu jest Nysa, w której bezrobotni stanowią 21 procent mieszkańców. W Opolu ten wskaźnik wynosi 6,7 procent i podobnie jak w Oleśnie, Krapkowicach czy Strzelcach Opolskich, wskaźniki te są tam najniższe i wahają się między 6 a 10 procent. Opolszczyzna w skali kraju jest powyżej średniej krajowej, bezrobotni stanowią u nas ponad 14 procent mieszkańców – dodaje dyrektor Jacek Suski.

Bezrobotni z Nysy i Brzegu są zdesperowani. Nieważne, czy wyjedziemy do Anglii czy też do Niemiec, chcemy po prostu godziwie zarobić.

Chińskich ofert wprawdzie nie było na ostatnich międzynarodowych targach pracy, jakie w ubiegłym tygodniu organizowała Nysa, ale były to jedne z największych takich targów w kraju.

Posłuchaj informacji:

Dorota Kłonowska (oprac. KK)