Jak szpitale mogą przyciągnąć prywatnych inwestorów?
- Niepewna stabilność finansowania świadczeń zdrowotnych budzi obawy partnerów prywatnych - zwraca uwagę wicemarszałek województwa Roman Kolek. - Trzeba zastosować takie argumenty, aby ich przekonać, czy przejąć na siebie część odpowiedzialności. I na tym m.in. polega ta konferencja. Uzmysłowienie tego nam samorządowcom, właścicielom szpitali, ale także tej drugiej stronie - tłumaczy Kolek.
Okazało się jednak, że prywatnych przedsiębiorców chętnych do inwestowania nie brakuje. Na konferencji był obecny przedstawiciel firmy Strabag, która jest zainteresowana wejściem w PPP. - Zabrakło mi jasnego określenia, czego prowadzący placówki ochrony zdrowia oczekują od inwestora i co w zamian mogą zaoferować - powiedział Radiu Opole Waldemar Chachulski, dyrektor do spraw rozwoju firmy. - Moim zdaniem konferencja ma czysto marketingowy wymiar. Oczywiście, jest bardzo dobra do tego, aby poszukiwać partnera, ale nie do realizacji wspólnych zadań. Po prostu trzeba w taki sposób prezentować swoją ofertę, żeby partner prywatny był zdecydowany, aby działać - żeby wydał 100, 200, 300 milionów. Tu jest konferencja, która pokazuje: mamy ładne tereny. Ale co z tego wynika? - podkreślał Chachulski.
Z pozyskiwaniem inwestorów do partnerstwa publiczno-prywatnego lepiej radzą sobie sąsiednie województwa. Starostwo Powiatowe w Żywcu w województwie śląskim rozpoczyna budowę nowej siedziby szpitala powiatowego na zasadach PPP. - Nie obawiamy się, że kanadyjska firma, która inwestuje w budowę i która będzie prowadziła szpital, zacznie kontraktować z NFZ-tem tylko najbardziej opłacalne zadania - zapewnia dyrektor szpitala Antoni Juraszek. - Partnerstwo publiczno-prywatne daje tę możliwość, że sektor publiczny bardzo precyzyjnie może kontrolować partnera prywatnego. Myśmy wyraźnie powiedzieli, że partner prywatny musi prowadzić usługi w takim zakresie, jak dotychczas prowadzimy i może sobie rozbudować ewentualnie zakres usług. Jest to cały czas pod kontrolą powiatu - wyjaśnia Juraszek. Budowa nowej siedziby szpitala powiatowego w Żywcu ma kosztować około 200 milionów złotych. Jak mówi dyrektor Juraszek, starostwa powiatowego na to nie stać, dlatego inwestycja jest realizowana na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)