"Opolski rynek pracy opiera się kryzysowi"
- Jeśli chodzi o liczbę bezrobotnych, to jest to 48029 osób, co stanowi 13,4%. Kraj ma 12,5%, więc jesteśmy o 0,9% powyżej - wylicza Suski.
Bezrobocie obniżyło się w całym roku w dziewięciu powiatach, m.in. strzeleckim, opolskim, krapkowickim i nyskim. Wzrosło natomiast w trzech powiatach: brzeskim, głubczyckim i oleskim.
2010 rok kończyliśmy z bezrobociem na poziomie 13,6%, więc jest nieznaczna poprawa. - W całym 2011 roku odnotowaliśmy o 746 bezrobotnych mniej - dodaje dyrektor WUP. - Nie widać jakby kryzysu, który dotyka świat, czy Europę, a także dochodzących informacji o dużych zwolnieniach grupowych z innych województw. Akurat opolski rynek pracy opiera się tym negatywnym zjawiskom - stwierdza gość rozmowy "W cztery oczy".
W 2011 roku odnotowano też wzrost tzw. niesubsydiowanych ofert pracy, czyli etatów tworzonych bez wykorzystania dofinansowań zewnętrznych. Ważnym czynnikiem jest też stopniowe "ożywianie się" stref ekonomicznych, m.in. w Nysie i Opolu. - Wchodzą nowi inwestorzy, będą potrzebować pracowników - kończy dyrektor Suski.
Posłuchaj informacji:
źródło: rozmowa "W cztery oczy" oprac. Jacek Rudnik (oprac. Wanda Kownacka)