Rozstrzygnięto przetarg, trzeba jedynie poczekać na kilka ostatnich dokumentów i opracowań. Inwestycja warta 44,5 miliona złotych mówi o budowie 150 mieszkań w 4 budynkach z windami, parkingami oraz terenami zielonymi.

- Chodzi o lokale od 32 do 67 metrów, więc cenę za metr szacujemy na około 6,5 tysiąca złotych - mówi Tomasz Maciaś, prezes OTBS.

- To będą mieszkania typu od jednego pokoju dziennego z sypialnią czy drugim pokojem do lokali trzypokojowych. Będziemy mogli zastosować też dofinansowanie do czynszu z Funduszu Dopłat. Nasi lokatorzy mogą więc liczyć na dofinansowanie czynszu od stu do nawet czterystu złotych w zależności od wielkości mieszkania i liczby osób w rodzinie.

Kupujący będą musieli wnieść 10-20 procent wkładu własnego, czyli około 1200-1500 złotych za każdy metr. - Nabór ruszy zaraz po podpisaniu umowy z wykonawcą - dodaje Tomasz Maciaś.

- To będzie dla mnie faktycznym wyznacznikiem, że osiedle naprawdę powstanie. Nie chciałbym budzić u najemców i lokatorów niepotrzebnych nadziei, a sobie robić zamieszania, jeżeli nie wystartuję z budową. Bazując jednak na wcześniejszych zapowiedziach, mamy spory portfel chętnych i zainteresowanych ewentualnym zamieszkaniem na tym osiedlu.

Nie wiadomo jeszcze, czy w Winowie będzie możliwość dojścia do własności mieszkań. Celem jest oddanie inwestycji w trzecim kwartale 2023 roku.