- Przyszły rok będzie fatalny – mówi Józef Swaczyna. - Tak ekstremalnie trudnego budżetu jeszcze nie było. Budżet się zamyka kwotą ok. 115 mln. Deficyt będzie kilka milionów. Myślę, że w ciągu roku dojdą jeszcze jakieś pieniądze, które to w miarę zrównoważą. Jak nie, to mogą się różne rzeczy dziać, łącznie z zaniechaniem inwestycji.

Lista przyszłorocznych inwestycji jest krótka. Głównie będą one dotyczyć remontów dróg, ale tylko tych, do których przebudowy dorzucą się samorządy gminne. W kilku przypadkach powiat musiał odmówić gminom remontów, choć te deklarowały wsparcie, ponieważ brakowało pieniędzy na część, którą musiałoby wyłożyć starostwo.

Jednocześnie urzędnicy liczą na pozyskanie dotacji, m.in. ma stworzenie centrum rodziny oraz przebudowę hali sportowej przy Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich.