"Będziemy musieli być w tych trudnych czasach kreatywni". Wojewódzka Rada Rynku Pracy rozpoczęła nową kadencję
Wzrost bezrobocia, spadek liczb ofert pracy i niepewność gospodarcza - między innymi z takimi problemami będzie musiała zmierzyć się Wojewódzka Rada Rynku Pracy. Dziś (24.02) rozpoczęła ona nową kadencję.
Rada wybrała przewodniczącego. Nadal to stanowisko będzie pełnił Bartosz Medyk.
- Musimy skupić się na pilnych sprawach związanych z rynkiem pracy, które zostały wygenerowane przez pandemię koronawirusa - zaznacza przewodniczący. - Nie ukrywam, że jest to wyzwanie dla wszystkich. Dzisiaj słyszymy, że bezrobocie wzrasta, że jest zagrożenie utratą wielu miejsc pracy, że inwestycje są wstrzymywane. Na pewno doświadczenie członków rady spowoduje to, że będziemy kreatywni i damy pewne wnioski różnym instytucją, żeby przeciwdziałać skutkom pandemii.
Jak dodaje Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, bardzo ważne będzie określenie polityki regionalnej w zakresie rynku pracy. Przekonuje, że radę czekają duże wyzwania. - Mamy do czynienia ze znacznym pogorszeniem się sytuacji na rynku pracy. Obecnie bezrobocie w regionie wynosi 7,2 proc. - mówi Maciej Kalski. - Widać z końcem roku, że więcej osób zarejestrowało się w urzędach pracy. Pierwsza i druga fala pandemii cechowały się tym, że zdecydowanie spadała liczba ofert pracy. Także osoby, które rejestrowały się w urzędach pracy nie mogły podjąć zatrudnienia, ponieważ pracodawcy byli i dalej są w niepewności.
- Na bezrobocie trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy. Musimy przyjrzeć się, ilu jest interesariuszy tego procesu - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego. - Trzeba popatrzeć na pracodawców, na pracowników, których mamy na rynku pracy do zagospodarowania i trzeba popatrzeć na instytucje około tego procesu umowy o pracę. Wojewódzka Rada Rynku Pracy jest bardzo ważnym partnerem, gdzie się spotyka wiele różnych koncepcji funkcjonowania instytucjonalnego, czy też tej relacji bezpośredniej pracownik-pracodawca. Chcemy podprowadzić do podpisania jak największej liczby umów pomiędzy pracownikiem a pracodawcą. To jest nasz cel.
Wojewódzka Rada Rynku Pracy wybierana jest na 4-letnią kadencję.
- Musimy skupić się na pilnych sprawach związanych z rynkiem pracy, które zostały wygenerowane przez pandemię koronawirusa - zaznacza przewodniczący. - Nie ukrywam, że jest to wyzwanie dla wszystkich. Dzisiaj słyszymy, że bezrobocie wzrasta, że jest zagrożenie utratą wielu miejsc pracy, że inwestycje są wstrzymywane. Na pewno doświadczenie członków rady spowoduje to, że będziemy kreatywni i damy pewne wnioski różnym instytucją, żeby przeciwdziałać skutkom pandemii.
Jak dodaje Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, bardzo ważne będzie określenie polityki regionalnej w zakresie rynku pracy. Przekonuje, że radę czekają duże wyzwania. - Mamy do czynienia ze znacznym pogorszeniem się sytuacji na rynku pracy. Obecnie bezrobocie w regionie wynosi 7,2 proc. - mówi Maciej Kalski. - Widać z końcem roku, że więcej osób zarejestrowało się w urzędach pracy. Pierwsza i druga fala pandemii cechowały się tym, że zdecydowanie spadała liczba ofert pracy. Także osoby, które rejestrowały się w urzędach pracy nie mogły podjąć zatrudnienia, ponieważ pracodawcy byli i dalej są w niepewności.
- Na bezrobocie trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy. Musimy przyjrzeć się, ilu jest interesariuszy tego procesu - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego. - Trzeba popatrzeć na pracodawców, na pracowników, których mamy na rynku pracy do zagospodarowania i trzeba popatrzeć na instytucje około tego procesu umowy o pracę. Wojewódzka Rada Rynku Pracy jest bardzo ważnym partnerem, gdzie się spotyka wiele różnych koncepcji funkcjonowania instytucjonalnego, czy też tej relacji bezpośredniej pracownik-pracodawca. Chcemy podprowadzić do podpisania jak największej liczby umów pomiędzy pracownikiem a pracodawcą. To jest nasz cel.
Wojewódzka Rada Rynku Pracy wybierana jest na 4-letnią kadencję.