- W ramach prac budowlanych powstał wiadukt nad linią kolejową i dwa przejazdy nad drogami lokalnymi - mówi Lidia Markowska, p.o. dyrektor opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Obwodnica Myśliny to odcinek drogi jednojezdniowej z dwoma pasami ruchu. Umowa z wykonawcą została podpisana w czerwcu 2018 roku, budowa zakończyła się w terminie.

- Oddajemy obwodnicę Myśliny, ale warto podkreślić, że przed nami kilka kolejnych inwestycji w charakterze obwodnicy, które są już na różnym etapie realizacji. Mówimy tu oczywiście o Kędzierzynie-Koźlu, Praszce, Oleśnie, także długo wyczekiwanej obwodnicy Niemodlina - dodaje Adrian Czubak, wojewoda opolski.

- Staramy się, żeby ruch samochodowy dla mieszkańców dużych i małych miejscowości był jak najmniej uciążliwy, dlatego powstają kolejne obwodnice - mówi Grzegorz Puda, wiceminister inwestycji. - To jest droga, która będzie łączyła aż trzy województwa: dolnośląskie, opolskie i śląskie. Trzy takie kluczowe miejscowości, o których moglibyśmy powiedzieć to jest Kłodzko, Opole i Szczekociny. Mam nadzieję, że to jest kolejny etap, który pokaże mieszkańcom, że tak naprawdę w Polsce bardzo dużo się dzieje.

Nie wszyscy mieszkańcy Myśliny są zadowoleni z nowej obwodnicy. Ich obawy budzi brak sygnalizacji świetlnej na przejściu dla pieszych na tej drodze, po której mają jeździć rozpędzone ciężarówki.

- Typowy bubel budowlany, bariera architektoniczna, inaczej tego nie można nazwać. Miała być obwodnica, a jest "rozdzielnica" Myśliny - mówi Lidia Pyka.

- W projekcie, który był konsultowany z mieszkańcami dziesięć lat temu, na tym przejściu były światła naciskane przyciskiem. W tej chwili dzieci będą do szkoły, a osoby na wózkach do kościoła, przechodzić między tirami jadącymi z górki z prędkością 90 km/h - mówi Krzysztof Kaczmarek.

- Jest tu bardzo niebezpiecznie. Miały być światła, nie ma świateł. Ronda już tu nie zrobią, ale chociaż te światła chcemy - dodaje Janina Cikała

- Ta obwodnica była bardzo długo wyczekiwana, bo ruch był bardzo uciążliwy - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia. - Też razem z mieszkańcami sygnalizowaliśmy problem tego skrzyżowania, że przejście po jednej stronie w kierunku na Staniszcze będzie utrudnione. Wysłaliśmy pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Mam nadzieję, że temat jeszcze nie jest zamknięty i tutaj w jakiś sposób uruchomimy ten ruch lokalny inną drogą czyli, wyasfaltowaną ul. Sosnową, a następnie pod wiaduktem ul. Nowej Koloni.

Obecni na miejscu przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewnili, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa na skrzyżowaniu zostało wprowadzone ograniczenie prędkości do 50 km/h. - Będziemy starali się wprowadzić tutaj sygnalizację świetlną. W jakim zakresie i kiedy, tego dowiemy się po przeprowadzeniu pełnej analizy - dodaje Lidia Markowska p.o. dyrektora opolskiego oddziału GDDKiA.