- Bardzo się cieszymy, że główny plac naszego miasta wygląda coraz bardziej okazale - mówi Dorota Pszysiężna-Bator, burmistrz Kietrza.

- Rynek rzeczywiście pięknieje z godziny na godzinę. Sama byłam świadkiem tego, jak wczoraj panie zajmowały się trawnikami, te trawniki wczoraj nie wyglądały jeszcze zbyt ładnie, a dzisiaj już wyglądają pięknie, świeżo. Zbliżamy się do końca remontu, zbliżamy się bardzo dużymi krokami - dodaje burmistrz Kietrza.

Ostatnim obiektem, którego renowacja wciąż jeszcze trwa jest Kolumna Maryjna.

- Konserwator uznał, że prace konserwatorskie powinny być nieco głębsze niż zakładano, nieco też bardziej kosztowne. Nie mówię tego po to, żeby tutaj podkreślać, że gmina musiała jakieś fundusze dołożyć. Na Kolumnę Maryjną nam nie żal. To jest kolumna zabytkowa, która pochodzi z pierwszej połowy XVIII wieku, i to jest ikona Kietrza, więc nie wyobrażamy sobie sytuacji, żeby sprawę zaniedbać - dodaje burmistrz Kietrza.

Na początku października władze Kietrza planują uroczyste otwarcie rynku po renowacji.