Oblężenie Centrum Obsługi Cudzoziemców. Do Opola przyjeżdżają przedsiębiorcy i obcokrajowcy z innych województw
Kolejki petentów przed Centrum Obsługi Cudzoziemców w urzędzie wojewódzkim w Opolu. Obcokrajowcy, którzy chcą zdobyć dokumenty pozwalające na dalszą pracę narzekają, że nie mogą szybko załatwić swojej sprawy. Urzędnicy tłumaczą, że opóźnienia wynikają stąd, że obcokrajowców jest coraz więcej. Aby usprawnić obsługę w Centrum zamontowano kolejkomat, ale i to udogodnienie nie rozwiązało problemu.
Bożena Kalecińska, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców tłumaczy, że problem wynika stąd, że 3 miesiące temu w Opolu zezwolenia na pracę wydawano do 30 dni, a inne województwa w ciągu 10 miesięcy, więc tamtejsi przedsiębiorcy przenieśli swoje firmy do opolskiego. - Do końca maja naliczyliśmy tylko 9 tysięcy wniosków o wydanie zezwolenia na prace, natomiast w całym 2018 mieliśmy takich podań 7 tysięcy - tłumaczy Bożena Kalecińska.
- Kolejki są bardzo duże - mówi nam jedna z Ukrainek, która oczekiwała na załatwienie swojej sprawy. - Szczerze mówiąc, kolejkomat jeszcze wszystko skomplikował, ponieważ ludzie od piątej rano czekają, żeby sobie pobrać bilecik. - Ja również długo czekam, ponieważ skończyły się bilety - dodała kolejna osoba w kolejce. Jak usłyszeliśmy, kolejkomat wydaje tylko określona liczbę biletów, co spowodowało, że niektórzy petenci biorą bilety na zapas i brakuje dla innych osób.
W tej chwili obsługą cudzoziemców zajmuje się 28 osób wraz z kierownikiem, z czego 6 przyjmuje klientów, a pozostali przygotowują decyzje.
Bożena Kalecińska wskazuje, że wnioski o zezwolenie na pracę mogą być również składane poprzez specjalny portal praca.gov.pl, natomiast braki w dokumentacji można dostarczyć w holu głównym urzędu. - Nie trzeba stać - zapewnia Bożena Kalecińska.
- Kolejki są bardzo duże - mówi nam jedna z Ukrainek, która oczekiwała na załatwienie swojej sprawy. - Szczerze mówiąc, kolejkomat jeszcze wszystko skomplikował, ponieważ ludzie od piątej rano czekają, żeby sobie pobrać bilecik. - Ja również długo czekam, ponieważ skończyły się bilety - dodała kolejna osoba w kolejce. Jak usłyszeliśmy, kolejkomat wydaje tylko określona liczbę biletów, co spowodowało, że niektórzy petenci biorą bilety na zapas i brakuje dla innych osób.
W tej chwili obsługą cudzoziemców zajmuje się 28 osób wraz z kierownikiem, z czego 6 przyjmuje klientów, a pozostali przygotowują decyzje.
Bożena Kalecińska wskazuje, że wnioski o zezwolenie na pracę mogą być również składane poprzez specjalny portal praca.gov.pl, natomiast braki w dokumentacji można dostarczyć w holu głównym urzędu. - Nie trzeba stać - zapewnia Bożena Kalecińska.