- To jest dla nas historyczna chwila – mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla. - Te wieloletnie inwestycje na Polu Południowym przyniosły rezultaty. Fakt, że długo to trwało, ale tylko rozmowy z tym jednym inwestorem prowadzone były od stycznia ubiegłego roku i to były trudne rozmowy. Musiałam być pewna, że to inwestor duży, wypłacalny, musi inwestować w sposób bezpieczny dla środowiska i dla mieszkańców.

Inwestorzy zapewniają, że będą przestrzegać wszystkich norm ochrony środowiska a firma ma „zieloną” politykę – być jak najbardziej proekologiczną a także wspierać i współpracować z lokalną społecznością.

- Kupujemy działki i rozpoczęliśmy już projektowanie zakładu – mówi Mintaek Lim, prezes firmy Foosung Polska. - Nasza inwestycja w pierwszej fazie wyniesie ponad 100 milionów euro, w drugiej fazie nakłady będą podwojone lub potrojone, zależy od sytuacji na rynku. Zakład będzie gotowy do produkcji w 2021 roku. Planujemy zatrudnić 150 ludzi, a docelowo ponad 300.

Inwestycja koreańskiego koncernu chemicznego ma wsparcie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. Resort udzielił inwestorowi sporego wsparcia finansowego.

- Nie dzieje się to automatycznie, inwestor musi spełnić szereg warunków – mówi wiceminister Marcin Ociepa. - Zaawansowane technologie, jakość miejsc pracy, lokowanie tych inwestycji w określonym terenie, czy to są inwestorzy, którzy mają współpracować ze światem nauki. Firma Foosung spełnia te kryteria, w związku z tym uzyska maksymalną dozwoloną pomoc w tym zakresie, która sięga 35 mln euro w horyzoncie 10 lat.

Wsparcie dla koreańskiej firmy będzie polegało na zwrocie podatków.

Transport materiałów do i z zakładu ma się odbywać głównie koleją, do położonej nieopodal bocznicy kolejowej, skąd produkty mają być transportowane samochodami.