Krapkowicki rynek w zupełnie nowej odsłonie. Jest koncepcja, ale nie znamy terminu realizacji
Strefa wodna, niebanalna konfiguracja świetlna i uporządkowanie parkingów. To niektóre założenia przebudowy rynku w Krapkowicach. Magistrat ma koncepcję, która jest sumą kilku wcześniejszych projektów.
Przewiduje ona większą ilość zieleni oraz większe otwarcie placu, dzięki likwidacji donic i dużych stopni. Na wizualizacji zmienia się układ parkingów, ale liczba miejsc pozostaje taka sama. - Fontanna ma inną funkcjonalność oraz kształt - mówi Romuald Haraf, wiceburmistrz Krapkowic.
- Z tej fontanny można by też skorzystać, bo mówimy o obiekcie płytkim, otwartym i nieogrodzonym murkami. W upalne dni dzieci miałyby okazję poszaleć w płytkiej wodzie. Dzięki miejscom zieleni również można by usiąść lub nawet położyć się. Wszystkie elementy mają być przyjazne dla ludzi i użyteczne.
Ważnym założeniem przebudowy jest miejsce dla częściowo zadaszonego lodowiska sezonowego.
- W okresie letnim miejsce pod takimi żaglami lub materiałowymi plandekami dawałoby cień dla ludzi niechcących korzystać ze słońca. Na potrzebę imprez można by tam ustawić scenę lub letnie kino. Nowa część rynku przewiduje bardzo dużą liczbę miejsc do siedzenia i leżenia - zaznacza wiceburmistrz.
Haraf dodaje, że realizacja koncepcji to zadanie na kilka lat. Jego zdaniem, władze gminy muszą najpierw porozumieć się z nowo uformowaną radą miejską co do priorytetów inwestycyjnych.
- Z tej fontanny można by też skorzystać, bo mówimy o obiekcie płytkim, otwartym i nieogrodzonym murkami. W upalne dni dzieci miałyby okazję poszaleć w płytkiej wodzie. Dzięki miejscom zieleni również można by usiąść lub nawet położyć się. Wszystkie elementy mają być przyjazne dla ludzi i użyteczne.
Ważnym założeniem przebudowy jest miejsce dla częściowo zadaszonego lodowiska sezonowego.
- W okresie letnim miejsce pod takimi żaglami lub materiałowymi plandekami dawałoby cień dla ludzi niechcących korzystać ze słońca. Na potrzebę imprez można by tam ustawić scenę lub letnie kino. Nowa część rynku przewiduje bardzo dużą liczbę miejsc do siedzenia i leżenia - zaznacza wiceburmistrz.
Haraf dodaje, że realizacja koncepcji to zadanie na kilka lat. Jego zdaniem, władze gminy muszą najpierw porozumieć się z nowo uformowaną radą miejską co do priorytetów inwestycyjnych.