- Wszystkie branże, których dotyczył konkurs to zawody deficytowe - mówi Urszula Kowalczyk, dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Opolu. - Zupełnie niesłuszne jest podejście do szkół branżowych kształcących w zawodach jako do jakiegoś kształcenia drugiej kategorii. My w konkursie pokazywaliśmy umiejętności i naprawdę fajnych, młodych ludzi, którzy już wybrali to kształcenie zawodowe.

- Ten tytuł jest dla mnie zaskoczeniem, ale oznacza, że jestem dobry w tym, co robię - mówi Dawid Janus, młody mistrz budownictwa. - Z początku to po dziadku przejąłem pomysł na ten zawód. Poszedłem w to i mi się to po prostu podoba. Przede wszystkim trzeba lubić to, co się robi i trzeba mieć do tego pasję. Ja to bardzo lubię i dla mnie to nie jest praca tylko bardziej przyjemność - dodaje.

W konkursie wzięli udział uczniowie m.in z Olesna, Krapkowic i Zdzieszowic.