Trzoda czy bydło - rolnicy muszą zdecydować. W życie weszły nowe przepisy
Od marca obowiązują nowe przepisy o bioasekuracji dotyczące hodowli trzody chlewnej. Aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa ASF u dzików wprowadzono wiele zaleceń, ale także zakazów dla hodowców świń.
- Tego typu produkcja w naszym województwie charakteryzuje się dużym rozdrobieniem - do 200 sztuk świń, wiele gospodarstw działa tez wielokierunkowo - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Tomasz Kruppa, lekarz weterynarii, specjalista od chorób trzody chlewnej.
- Wiele z tych gospodarstw utrzymuje bydło i trzodę jednocześnie w tym samym gospodarstwie i myślę, że ten zakaz, który mówi, że nie można trzymać bydła i trzody w tych samych pomieszczeniach, będzie największym problemem. Wielu klientów utrzymuje zwierzęta w tych samych pomieszczeniach od lat, drogą drobnych przeróbek. Trzeba będzie zdecydować, czy idziemy w lewo, czy w prawo, czy bydło czy trzoda? - mówi Kruppa.
Rolnicy o wprowadzanych obostrzeniach dowiedzieli się miesiąc temu. - Wielu podkreśla, że nie ma pieniędzy na konieczne inwestycje w budynkach gospodarczych - dodaje gość Radia Opole.
- Wiele z tych gospodarstw utrzymuje bydło i trzodę jednocześnie w tym samym gospodarstwie i myślę, że ten zakaz, który mówi, że nie można trzymać bydła i trzody w tych samych pomieszczeniach, będzie największym problemem. Wielu klientów utrzymuje zwierzęta w tych samych pomieszczeniach od lat, drogą drobnych przeróbek. Trzeba będzie zdecydować, czy idziemy w lewo, czy w prawo, czy bydło czy trzoda? - mówi Kruppa.
Rolnicy o wprowadzanych obostrzeniach dowiedzieli się miesiąc temu. - Wielu podkreśla, że nie ma pieniędzy na konieczne inwestycje w budynkach gospodarczych - dodaje gość Radia Opole.