Jest 1200 bezrobotnych, ale to nie fachowcy. Realia oleskiego rynku pracy
Brakuje blacharzy, lakierników, elektryków, kucharzy i budowlańców przy jednoczesnym nadmiarze humanistów. Tak wygląda aktualna sytuacja na oleskim rynku pracy.
Bezrobocie na koniec 2017 roku spadło poniżej pięciu procent. Bez pracy pozostawało blisko 1200 osób, gdzie ponad połowa to grupa długotrwale bezrobotna.
Wobec niedoboru fachowców w powiecie oleskim pracuje około 1800 cudzoziemców. Wynika z tego, że kwalifikacje bezrobotnych są niedostosowane do potrzeb, dlatego w planie na ten rok są kolejne szkolenia.
Maciej Flank, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie, zapowiada starania o organizację kursu operatora CNC, który okazał się skuteczny. - Na pewno będziemy robić różnego rodzaju kursy operatorów sprzętu ciężkiego, bo u nas jest kilka firm drogowych. Postawimy również na operatorów wózków jezdniowych, którzy też są poszukiwani. Do tego dochodzi cała gama kursów pod potrzeby lokalnego rynku pracy. Poza tym chcemy skupić się na kursach indywidualnych, dlatego że one są najbardziej efektywne.
Dodajmy, że ponad 60 procent oleskich bezrobotnych stanowią kobiety.
Wobec niedoboru fachowców w powiecie oleskim pracuje około 1800 cudzoziemców. Wynika z tego, że kwalifikacje bezrobotnych są niedostosowane do potrzeb, dlatego w planie na ten rok są kolejne szkolenia.
Maciej Flank, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Oleśnie, zapowiada starania o organizację kursu operatora CNC, który okazał się skuteczny. - Na pewno będziemy robić różnego rodzaju kursy operatorów sprzętu ciężkiego, bo u nas jest kilka firm drogowych. Postawimy również na operatorów wózków jezdniowych, którzy też są poszukiwani. Do tego dochodzi cała gama kursów pod potrzeby lokalnego rynku pracy. Poza tym chcemy skupić się na kursach indywidualnych, dlatego że one są najbardziej efektywne.
Dodajmy, że ponad 60 procent oleskich bezrobotnych stanowią kobiety.