Aglomeracja oceni między innymi Zintegrowane Inwestycje Terytorialne.
- Jeśli chodzi o ZIT, to eksperymentujemy już ponad dwa lata. Warto więc zrobić resume tego co było i spróbować precyzyjnie określić, czy to jest to, co nas interesuje i jest nam potrzebne. Czy może należy wprowadzić jakieś korekty - mówi Dancewicz.

- Jako ZIT dostaliśmy w sumie 74 miliony euro, z czego 60 procent już zostało zakontraktowane. To, że Aglomeracja stała się instytucją pośredniczącą wyszło nam na dobre - dodał dyrektor biura Aglomeracji.
- Ojcowie założyciele wiedzieli o tym, że tylko wspólnie będzie można po te środki sięgnąć. To, że Aglomeracja stała się instytucją pośredniczącą, że instrument ZIT powstał i cała ta otoczka wokół niego, to nam na dobre wyszło. Jesteśmy stowarzyszeniem 21 samorządów i priorytetowe są dla nas cele rozwojowe tych samorządów - dodaje Dancewicz.

- Zawsze trzeba się wiązać z silniejszym, stąd przyłączenie Gogolina do Aglomeracji Opolskiej - mówił z kolei w "Poglądach i osądach" burmistrz tej gminy Joachim Wojtala.
Jego zdaniem współpraca z tym stowarzyszeniem układa się dobrze. Przykładem jest budowa centrum przesiadkowego w Gogolinie.

- Budujemy to centrum na bazie dworca kolejowego, który przejęliśmy nieodpłatnie. Pozostałe działki wokół dworca kupiliśmy. I gdyby nie Aglomeracja, gdyby nie ta możliwość sięgnięcia po środki w ramach ZIT, to byśmy się na to zadanie nie odważyli. Bo ono jest warte kilkanaście milionów złotych. Udało się jednak przygotować dobry projekt, obronić go i jesteśmy w trakcie realizacji - mówi Wojtala

Jak dodaje burmistrz, gdyby Gogolin nie był członkiem Aglomeracji Opolskiej, aby wybudować centrum przesiadkowe musiałby zrezygnować z innych zadań realizowanych dla mieszkańców.

A najważniejsze kwestie wokół których działa Aglomeracja Opolska to bezpieczeństwo, ochrona środowiska, czy plany rozwoju gospodarczego Doliny Odrzańskiej.