W Opolu przychody firm rosną najbardziej dynamicznie. "Automatyzacja nie jest zagrożeniem dla ludzi"
W ciągu pięciu ostatnich lat przychody firm z produkcji sprzedanej w Opolu wzrosły o ponad 60 procent. - To największy skok w górę w zestawieniu miast wojewódzkich - wylicza wiceprezydent Opola Maciej Wujec. Miasto na nadchodzący 2018 rok stawia sobie zadanie, by skutecznie wspomagać firmy w znalezieniu fachowców na lokalnym rynku pracy.
- Nie jest to zagrożenie dla ludzi w żadnym przypadku, dlatego że te funkcje, które mogą być przejęte przez roboty, przez systemy informatyczne, to jest około 30 procent, które są dokonywane. Natomiast jest taka potrzeba zatrudniania ludzi na różnych stanowiskach, że te stanowiska będą po prostu miały inny zakres. Zasoby ludzkie są teraz tematem na pewno numer 1 - wyjaśnia Wujec.
Osią rozwoju biznesu w Opolu w ciągu najbliższych lat ma być - według wiceprezydenta - Park Naukowo-Technologiczny. Na dziś w podstrefie ekonomicznej przy Północnej na inwestorów czeka jeszcze kilka wolnych działek, na terenach "przy grzybku" we Wrzoskach ponad 100 hektarów terenu.