Dobrodzieński rynek będzie przyjazny mieszkańcom. Rewitalizacja jest pewna
Rynek w Dobrodzieniu doczeka się rewitalizacji. Gmina chce przywrócić centralnemu punktowi miasta funkcje społeczne.
Nie wiadomo jeszcze, czy uda się pozyskać dofinansowania, ale ożywienie rynku jest praktycznie przesądzone. Burmistrz Róża Koźlik zapowiada, że jeśli nie uda się zdobyć dodatkowych pieniędzy, poszuka finansowania w budżecie gminy lub innych źródłach.
- Rynek powinien być atrakcyjny dla mieszkańców - ocenia Koźlik. - Chcielibyśmy, aby rynek służył ludziom, to ma być miejsce spotkań. Planujemy między innymi wybudowanie punktu służącego jako scena, bo chcemy powrotu życia kulturalnego na rynek. Planujemy również postawić mały, sezonowy budynek gastronomiczny, gdzie latem można by spokojnie usiąść i zjeść lody lub napić się kawy.
Rewitalizacja rynku to część działań w stronę ożywiania miasta. Od ubiegłego roku przebudowano drogi i chodniki za łączną kwotę 3 milionów złotych.
Oprócz prac w rynku, w planie jest zagospodarowanie terenu wokół ośrodka kultury i budowa placu zabaw w ogrodzie jordanowskim. Kosztorys opiewa na ponad 5,5 miliona złotych.
- Rynek powinien być atrakcyjny dla mieszkańców - ocenia Koźlik. - Chcielibyśmy, aby rynek służył ludziom, to ma być miejsce spotkań. Planujemy między innymi wybudowanie punktu służącego jako scena, bo chcemy powrotu życia kulturalnego na rynek. Planujemy również postawić mały, sezonowy budynek gastronomiczny, gdzie latem można by spokojnie usiąść i zjeść lody lub napić się kawy.
Rewitalizacja rynku to część działań w stronę ożywiania miasta. Od ubiegłego roku przebudowano drogi i chodniki za łączną kwotę 3 milionów złotych.
Oprócz prac w rynku, w planie jest zagospodarowanie terenu wokół ośrodka kultury i budowa placu zabaw w ogrodzie jordanowskim. Kosztorys opiewa na ponad 5,5 miliona złotych.