Po 12 latach starań oleska "Śmietankówka" trafia do sklepów
Oleska "Śmietankówka" trafiła na póki sklepowe. Aż 12 lat oleska mleczarnia starała się o pozwolenie na sprzedaż śmietankowego trunku.
Jak wyjaśnia prezes oleskiej mleczarni, tak długie oczekiwanie to standardowa procedura, ponieważ zakład musiał zebrać bardzo obszerną dokumentację. Udało się w tym roku, ale mleczarnia czekała i wypuściła na rynek nowy produktu dopiero teraz, w rocznicę 110-lecia powstania mleczarni. Z mikrofonem "Radia Opole" odwiedziliśmy halę produkcji "śmietankówki".
- Zaczynamy od pobrania śmietanki 30%, następnie mieszamy to z cukrem i ze specjalnymi dodatkami, których nie mogę zdradzić, dodajemy do tego spirytus i tak pokrótce powstaje "śmietankówka" oleska - tłumaczy pracownik produkcji Jacek Kosiński.
Wilhelm Beker, prezes oleskiej mleczarni przyznaje, że choć trunek jest w sprzedaży od kilku dni to już cieszy się dużym zainteresowaniem.
- Kilkaset butelek zdążyliśmy sprzedać przez te 3 dni, nie oczekiwaliśmy, że to akurat aż tyle będzie, ale jesteśmy na to przygotowani, możemy produkować codziennie. Zobaczymy, czy klienci tylko na chwilę rzucili się na ten produkt - dodaje.
Receptura wytwarzania oleskiej "śmietankówki" jest niezmienna od 50 lat.
- Zaczynamy od pobrania śmietanki 30%, następnie mieszamy to z cukrem i ze specjalnymi dodatkami, których nie mogę zdradzić, dodajemy do tego spirytus i tak pokrótce powstaje "śmietankówka" oleska - tłumaczy pracownik produkcji Jacek Kosiński.
Wilhelm Beker, prezes oleskiej mleczarni przyznaje, że choć trunek jest w sprzedaży od kilku dni to już cieszy się dużym zainteresowaniem.
- Kilkaset butelek zdążyliśmy sprzedać przez te 3 dni, nie oczekiwaliśmy, że to akurat aż tyle będzie, ale jesteśmy na to przygotowani, możemy produkować codziennie. Zobaczymy, czy klienci tylko na chwilę rzucili się na ten produkt - dodaje.
Receptura wytwarzania oleskiej "śmietankówki" jest niezmienna od 50 lat.