Kędzierzyn-Koźle: 2,5 mln zł ma kosztować remont targowiska miejskiego
Plac targowy w Kędzierzynie-Koźlu przejdzie gruntowny remont. W przyszłym roku, na kilka miesięcy, handlowcy i kupujący będą musieli opuścić dotychczasową siedzibę przy ul. Damrota. Przebudowa targowiska kosztować ma ok. 2,5 mln zł.
Obecnie targ wygląda bardzo nieciekawie. Nawierzchnia ze starych płyt chodnikowych jest krzywa i dziurawa, kupujący po deszczu muszą brodzić w kałużach i błocie, wiaty są zniszczone i łatane byle czym.
- Obecnie to miejsce nie sprzyja ani handlowcom, ani klientom – mówi Stanisław Węgrzyn, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych. – Usuwamy wszystko, co jest na targowisku. Wymieniamy media pod ziemią, żeby już do tego nie wracać. Robimy na nowo nawierzchnię. Parę stoisk będzie zasadzonych, będą to takie boksy, które będzie można sobie powiększać. Będą również takie boksy handlowe, które będą posiadały zamkniecie zewnętrzne, w których będzie można zostawić towar. Będą to przede wszystkim stoiska spożywcze.
Prace budowlane zaplanowano na przyszły rok i potrwają kilka miesięcy. Na ten okres targowisko będzie przeniesione na tyły ulicy Stalmacha, na plac za zakładem energetycznym.
- Przygotowaliśmy teren zamienny, wstępnie kupcy zostali powiadomieni, gdzie on będzie. Jest to również w tej samej części Kędzierzyna-Koźla, nieco na uboczu, ale to jedyne miejsce, gdzie można przenieść targowisko. Zabezpieczyliśmy możliwość handlowania, czy wszyscy z tego skorzystają, nie wiem – mówi Stanisław Węgrzyn.
Remont placu targowego ma kosztować ok. 2,5 mln zł. Niespełna milion miasto pozyskało ze środków unijnych przez Program Rozwoju Obszarów Wiejskich.
- Obecnie to miejsce nie sprzyja ani handlowcom, ani klientom – mówi Stanisław Węgrzyn, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych. – Usuwamy wszystko, co jest na targowisku. Wymieniamy media pod ziemią, żeby już do tego nie wracać. Robimy na nowo nawierzchnię. Parę stoisk będzie zasadzonych, będą to takie boksy, które będzie można sobie powiększać. Będą również takie boksy handlowe, które będą posiadały zamkniecie zewnętrzne, w których będzie można zostawić towar. Będą to przede wszystkim stoiska spożywcze.
Prace budowlane zaplanowano na przyszły rok i potrwają kilka miesięcy. Na ten okres targowisko będzie przeniesione na tyły ulicy Stalmacha, na plac za zakładem energetycznym.
- Przygotowaliśmy teren zamienny, wstępnie kupcy zostali powiadomieni, gdzie on będzie. Jest to również w tej samej części Kędzierzyna-Koźla, nieco na uboczu, ale to jedyne miejsce, gdzie można przenieść targowisko. Zabezpieczyliśmy możliwość handlowania, czy wszyscy z tego skorzystają, nie wiem – mówi Stanisław Węgrzyn.
Remont placu targowego ma kosztować ok. 2,5 mln zł. Niespełna milion miasto pozyskało ze środków unijnych przez Program Rozwoju Obszarów Wiejskich.