Braniccy niepełnosprawni będą mieli gdzie pracować
Zakład Aktywności Zawodowej w Branicach doczeka się własnej siedziby. Władze gminy postanowiły przekazać stowarzyszeniu budynek po byłym przedszkolu w Lewicach.
Pieniądze na remont udało pozyskać się z w ramach subregionu południowego. Dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego wyniesie 560 tysięcy złotych.
- Fundusze przeznaczymy na termomodernizacje budynku - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Wymienimy kompletnie wszystko, czyli stolarkę, wszystkie instalacje, ocieplenie, wymianę źródła ciepła, dlatego że jest to termomodernizacja i musimy uzyskać efekt deklarowany we wniosku finansowym. Będziemy adaptowali pomieszczenia w środku pod salę terapeutyczną, pod gabinet rehabilitacyjny. Zrobimy kuchnię czy pracownie informatyczne.
W budynku powstanie również pomieszczenie przeznaczone na drukarnię, ponieważ jest to jedna z głównych działalności Branickiego ZAZ.
- Szukamy jeszcze pieniędzy na montaż windy - mówi Baca. - Jest problem ze znalezieniem środków. Będziemy się o nie zwracać na pewno do PFRON-u z prośba o finansowanie tej windy, bądź współfinansowanie jej zakupu. To jest kilkaset tysięcy złotych.
Całościowy kosztorys adaptacji budynku to 1 milion 300 tysięcy złotych. Deklarację wsparcia finansowego dał marszałek województwa Andrzej Buła, który ma przekazać 500 tysięcy złotych. Pozostała część zostanie sfinansowana z budżetu gminy.
Branicki ZAZ zatrudnia ponad 60 osób, z czego ponad 50 to osoby niepełnosprawne. Siedziba stowarzyszenia powinna być gotowa w przyszłym roku.
- Fundusze przeznaczymy na termomodernizacje budynku - mówi Sebastian Baca, wójt Branic. - Wymienimy kompletnie wszystko, czyli stolarkę, wszystkie instalacje, ocieplenie, wymianę źródła ciepła, dlatego że jest to termomodernizacja i musimy uzyskać efekt deklarowany we wniosku finansowym. Będziemy adaptowali pomieszczenia w środku pod salę terapeutyczną, pod gabinet rehabilitacyjny. Zrobimy kuchnię czy pracownie informatyczne.
W budynku powstanie również pomieszczenie przeznaczone na drukarnię, ponieważ jest to jedna z głównych działalności Branickiego ZAZ.
- Szukamy jeszcze pieniędzy na montaż windy - mówi Baca. - Jest problem ze znalezieniem środków. Będziemy się o nie zwracać na pewno do PFRON-u z prośba o finansowanie tej windy, bądź współfinansowanie jej zakupu. To jest kilkaset tysięcy złotych.
Całościowy kosztorys adaptacji budynku to 1 milion 300 tysięcy złotych. Deklarację wsparcia finansowego dał marszałek województwa Andrzej Buła, który ma przekazać 500 tysięcy złotych. Pozostała część zostanie sfinansowana z budżetu gminy.
Branicki ZAZ zatrudnia ponad 60 osób, z czego ponad 50 to osoby niepełnosprawne. Siedziba stowarzyszenia powinna być gotowa w przyszłym roku.