Inwestor z Ameryki Południowej w Opolu. Na początek proponuje 30 etatów
Brazylijska firma z branży technologicznej inwestuje w Opolu. W październiku Stefanini otworzy swoje centrum usług przy ulicy Wrocławskiej.
Do końca roku ma tam zatrudnić 30 osób, a w przyszłym liczba ta ma wzrosnąć nawet do 100.
- To wielkie wyróżnienie dla miasta, bo tak daleko, czyli na kontynent Ameryki Południowej, Opole jeszcze nie sięgało - podkreśla prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
- Do tej pory mieliśmy do czynienia z inwestorami z Europy Zachodniej, ostatnio też z Chin, ale z tak daleka jeszcze do Opola nikt nie dotarł. Cieszy nas to, że dobra opinia o mieście tak daleko się niesie. Dzięki temu pojawiają się nowe dobrze płatne etaty w pracy biurowej. Staramy się bowiem tak kreować rynek pracy, żeby pojawiali się inwestorzy z różnych branż, a nie tylko z tej sfery przemysłowej - tłumaczy.
Stefanini zajmuje się wspieraniem firm w wykorzystywaniu wiedzy informatycznej do ich rozwoju, istnieje od 30 lat i zatrudnia w 39 krajach blisko 22 tysiące pracowników.
- Opole wybraliśmy jako strategiczne miejsce na podstawie półrocznej analizy - mówi Łukasz Domarecki z oddziału firmy w Krakowie.
- Były dwa podstawowe kryteria, czyli doskonały poziom języka niemieckiego oraz dostępność kadry reprezentującej wysoką kulturę pracy i zaangażowanie. Dodałem natomiast tutaj jeszcze jedno kryterium, czyli otwartość miasta na BPO i w tym wypadku, to co żeśmy tutaj doświadczyli w Opolu, przekroczyło nasze oczekiwania - wyjaśnia.
Przedstawiciele nowego inwestora w Opolu dodają, że od kandydatów do pracy nie wymagają doświadczenia i kompetencji w zakresie IT, ale przede wszystkim znajomości języka niemieckiego i pozytywnego nastawienia. Oferują także szeroki pakiet szkoleń.
- To wielkie wyróżnienie dla miasta, bo tak daleko, czyli na kontynent Ameryki Południowej, Opole jeszcze nie sięgało - podkreśla prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
- Do tej pory mieliśmy do czynienia z inwestorami z Europy Zachodniej, ostatnio też z Chin, ale z tak daleka jeszcze do Opola nikt nie dotarł. Cieszy nas to, że dobra opinia o mieście tak daleko się niesie. Dzięki temu pojawiają się nowe dobrze płatne etaty w pracy biurowej. Staramy się bowiem tak kreować rynek pracy, żeby pojawiali się inwestorzy z różnych branż, a nie tylko z tej sfery przemysłowej - tłumaczy.
Stefanini zajmuje się wspieraniem firm w wykorzystywaniu wiedzy informatycznej do ich rozwoju, istnieje od 30 lat i zatrudnia w 39 krajach blisko 22 tysiące pracowników.
- Opole wybraliśmy jako strategiczne miejsce na podstawie półrocznej analizy - mówi Łukasz Domarecki z oddziału firmy w Krakowie.
- Były dwa podstawowe kryteria, czyli doskonały poziom języka niemieckiego oraz dostępność kadry reprezentującej wysoką kulturę pracy i zaangażowanie. Dodałem natomiast tutaj jeszcze jedno kryterium, czyli otwartość miasta na BPO i w tym wypadku, to co żeśmy tutaj doświadczyli w Opolu, przekroczyło nasze oczekiwania - wyjaśnia.
Przedstawiciele nowego inwestora w Opolu dodają, że od kandydatów do pracy nie wymagają doświadczenia i kompetencji w zakresie IT, ale przede wszystkim znajomości języka niemieckiego i pozytywnego nastawienia. Oferują także szeroki pakiet szkoleń.