Zwiększona będzie liczba frakcji, na które trzeba będzie segregować domowe śmieci. Jednocześnie mniej będzie można oddawać odpadów zmieszanych. Ceny za wywóz odpadów pozostają bez zmian.

- Do końca roku we wszystkich gminach będzie wprowadzony nowy system. To rozbudowa tego, który już funkcjonuje - mówi Krzysztof Ważny ze Związku Międzygminnego Czysty Region. - Kolorowy system to są cztery pojemniki: żółty, zielony, niebieski i brązowy. Czarny jest pojemnikiem na odpady resztkowe. W regulaminie ustaliliśmy, że odpady resztkowe będą stanowiły odpad minimalny. Do tej pory było 2 litry na osobę, zmieniliśmy to – jest 15 litrów na osobę, na tydzień.

Nie będzie limitów na liczbę oddawanych pojemników czy worków na odpady zbierane selektywnie. Ma to zachęcić mieszkańców do lepszego niż do tej pory segregowania śmieci.

- Największym problemem jest to, że do tych pojemników kolorowych wrzucamy też odpady, które nie powinny się tam znajdować. Prowadzenie selektywnej zbiórki to jest świadomość tego, jak kupuję, jak gospodaruję odpadami i jak je selekcjonuję w domu – mówi Krzysztof Ważny.

Średnio, mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, produkuje rocznie 300 kilogramów śmieci. Mieszkańcy terenów wiejskich – o 100 kg mniej.

Zgodnie z przepisami, które wchodzą w życie 1 lipca, w całym kraju 20% odpadów segregowanych musi zostać poddanych recyklingowi. Do 2020 roku ma to być już 50%. W ubiegłym roku w Kędzierzynie-Koźlu było to zaledwie 16%.

Członkami związku Czysty Region są gminy Izbicko, Kędzierzyn-Koźle, Kolonowskie, Leśnica, Pawłowiczki, Polska Cerekiew, Reńska Wieś, Ujazd, Walce, Zdzieszowice i Cisek.