Spierają się o podział pieniędzy, ale też chwalą sobie wzajemne kontakty
Współpraca na pograniczu polsko-czeskim ma swoje blaski i cienie. Burzliwe były obrady Euroregionalnego Komitetu Sterującego, który akceptował projekty wnioskodawców występujących o unijne dofinansowanie. Spotkanie to odbyło się w Podlesiu. Uczestniczyli w nim m.in. przedstawiciele ministerstw oraz samorządowcy z obu krajów.
- Przy decyzjach dotyczących pieniędzy pojawiają się też różnice zdań – przyznaje Radosław Roszkowski, prezes Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Pradziad.
– Niewątpliwie obrady były burzliwe. Było kilka wątpliwości, ale ostatecznie strony osiągnęły kompromis. Zaakceptowanych zostało 20 polskich projektów. Dotyczą one rozwoju turystyki, zachowania dziedzictwa kulturowego, jak i współpracy instytucji oraz organizacji pozarządowych.
Jak to oceniają Czesi zapytaliśmy Milana Raca, burmistrza Zlatych Hor: - To bardzo trudne pytanie, ale mieszkamy na pograniczu, spotykamy się. Ta współpraca rozwija się dobrze. Ma jednak też rezerwy np. brakuje nam połączeń autobusowych przez granicę. Nierozwiązana jest kwestia współpracy w ramach służby zdrowia.
- Są pewne niedogodności, problemy i trzeba je rozwiązać – powiedział Witold Wieczorek z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. – Natomiast biorąc pod uwagę to, ile dotąd projektów uzyskało dofinansowanie, zarówno tych dużych, jak i tych w ramach funduszu mikroprojektów można stwierdzić, że w tym zakresie współpraca polsko-czeska przebiega dobrze.
Na Opolszczyźnie Euroregion Pradziad skupia 33 gminy i 6 powiatów. Po czeskiej stronie granicy należą do niego 72 miasta i gminy. Współpracę na tym pograniczu wspiera unijny Program Interreg V-A Republika Czeska-Polska.
– Niewątpliwie obrady były burzliwe. Było kilka wątpliwości, ale ostatecznie strony osiągnęły kompromis. Zaakceptowanych zostało 20 polskich projektów. Dotyczą one rozwoju turystyki, zachowania dziedzictwa kulturowego, jak i współpracy instytucji oraz organizacji pozarządowych.
Jak to oceniają Czesi zapytaliśmy Milana Raca, burmistrza Zlatych Hor: - To bardzo trudne pytanie, ale mieszkamy na pograniczu, spotykamy się. Ta współpraca rozwija się dobrze. Ma jednak też rezerwy np. brakuje nam połączeń autobusowych przez granicę. Nierozwiązana jest kwestia współpracy w ramach służby zdrowia.
- Są pewne niedogodności, problemy i trzeba je rozwiązać – powiedział Witold Wieczorek z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. – Natomiast biorąc pod uwagę to, ile dotąd projektów uzyskało dofinansowanie, zarówno tych dużych, jak i tych w ramach funduszu mikroprojektów można stwierdzić, że w tym zakresie współpraca polsko-czeska przebiega dobrze.
Na Opolszczyźnie Euroregion Pradziad skupia 33 gminy i 6 powiatów. Po czeskiej stronie granicy należą do niego 72 miasta i gminy. Współpracę na tym pograniczu wspiera unijny Program Interreg V-A Republika Czeska-Polska.