Ważna będzie też opinia mieszkańców, bo białe światło z żarówek LED-owych znacząco różni się od oświetlenia starszej generacji. Jeśli rozwiązanie zyska akceptację, 250 nowych lamp oświetli ulice Gogolina w tym roku, a później zostaną zamontowane kolejne.

- Szukamy żarówki najbardziej ekonomicznej, oszczędnej i mającej program - mówi Radosław Delinowski z urzędu miejskiego w Gogolinie.

- To znaczy, że żarówka adaptuje się do warunków atmosferycznych i nocnych. Pełna moc natężenia żarówki przypada od godziny 16:00 do 23:00, a później moc luksów spada o 50 procent. Kiedy mieszkańcy rano zaczynają wychodzić z domu, moc ponownie wzrasta do 100 procent - wyjaśnia.

Delinowski zwraca uwagę, że wymiana lamp energooszczędnych ogranicza się do zamontowania nowej żarówki. Lampy starsze wymagają też nowej oprawy.

Na ewentualną wymianę 250 lamp zarezerwowano w tegorocznym budżecie 100 tysięcy złotych.