- Studenci będą mogli sięgnąć nawet po 80 tysięcy złotych, a spłata pożyczki będzie rozłożona na kilka lat, więc warunki są bardzo dobre - mówi Arnold Czech, prezes Fundacji Rozwoju Śląska. - Przede wszystkim chodzi o to, aby studentom pokazać jakie są możliwości rozpoczęcia działalności gospodarczej. Potem każdy sam musi podjąć decyzję czy się na takie wsparcie decyduje, czy nie. Chodzi również o to, aby wyjść z informacją do studentów, powiedzieć im jak wygląda prowadzenie przedsiębiorstwa i jakie są ramy prawne działalności gospodarczej - wyjaśnia.

- Teraz w Polsce bardzo mało jest form wsparcia dla studentów, które umożliwiałyby im założenie działalności gospodarczej, dlatego ten program opolskim studentom bardzo się przyda - twierdzi Joanna Kostuś, dyrektor Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości.
- Studenci mają zamknięte ścieżki, które otwarte są dla bezrobotnych czy nawet dla osób pracujących. Zatem pożyczki to w tej chwili jedyne źródło, które może pobudzić przedsiębiorczość akademicką poprzez wsparcie finansowe - dodaje.

Program preferencyjnych pożyczek na otwarcie firmy "Pierwszy Biznes – Wsparcie w starcie" był do tej pory dostępny tylko dla absolwentów i osób bezrobotnych. W ciągu trzech lat skorzystało już z niego130 osób.