Hodowcy karpia liczą straty spowodowane przez ptactwo
Na około półtora miliona złotych rocznie szacują hodowcy karpia z Opolszczyzny straty wyrządzone przez kormorany. Szkody powodują także czaple siwe oraz białe. Zdaniem hodowców te ostanie nigdy tak licznie, jak teraz nie występowały w naszym regionie.
Krzysztof Żmuda z Gospodarstwa Rybackiego w Niemodlinie wylicza, że jeden kormoran jest w stanie zjeść około pięćdziesięciu sztuk narybku o wadze dwóch lub trzech dekagramów. - W sumie zjada około czterdziestu dekagramów ryby dziennie - zaznacza. - Na stawach niekiedy obserwujemy, że występuje od 100 do 300 nawet osobników, więc to są spore straty. Nawet nie próbujemy robić dokładnych szacunków, żeby nie popadać w depresję - dodaje.
Kormoran jest gatunkiem chronionym, ale w obrębie stawów hodowlanych obowiązują inne zasady. W ostatnich latach Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyraziła zgodę na zabicie 205 kormoranów w ciągu roku. Według raportów hodowców w minionym roku zabito 99 osobników tego gatunku. Czy RDOŚ jest w stanie sprawdzić zgodność raportów z prawdą?
- Aby sprawdzić, czy zabili dokładnie tyle musielibyśmy tam przebywać cały rok, co jest niemożliwe - mówi Andrzej Meryk naczelnik wydziału ochrony przyrody i obszarów Natura 2000. - Hodowcy muszą jednak napisać z tego sprawozdanie, pokazać dokumenty z utylizacji i jest to jakiś dowód w tej sprawie - dodaje.
Zgodnie z prawem w obrębie stawów hodowlanych nie obowiązuje zakaz płoszenia kormoranów i czapli siwej. W tym celu hodowcy wykorzystują armatki hukowe.
Kormoran jest gatunkiem chronionym, ale w obrębie stawów hodowlanych obowiązują inne zasady. W ostatnich latach Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyraziła zgodę na zabicie 205 kormoranów w ciągu roku. Według raportów hodowców w minionym roku zabito 99 osobników tego gatunku. Czy RDOŚ jest w stanie sprawdzić zgodność raportów z prawdą?
- Aby sprawdzić, czy zabili dokładnie tyle musielibyśmy tam przebywać cały rok, co jest niemożliwe - mówi Andrzej Meryk naczelnik wydziału ochrony przyrody i obszarów Natura 2000. - Hodowcy muszą jednak napisać z tego sprawozdanie, pokazać dokumenty z utylizacji i jest to jakiś dowód w tej sprawie - dodaje.
Zgodnie z prawem w obrębie stawów hodowlanych nie obowiązuje zakaz płoszenia kormoranów i czapli siwej. W tym celu hodowcy wykorzystują armatki hukowe.