Rozruch firmy zza oceanu nastąpi we wrześniu. Ruszyła rekrutacja
Amerykanie rekrutują pracowników na południu regionu. Jest bardzo duże zainteresowanie pracą w firmie Henniges Automotive, której zakład powstaje w Prudniku. Pierwszeństwo w zatrudnieniu mają mieszkańcy tej gminy. Zdecydowaną większość kompletowanej załogi stanowić będą kobiety. Podania o zatrudnienie składane są w miejscowym pośredniaku, natomiast rozmowy kwalifikacyjne prowadzi przyszły pracodawca.
- Pomagamy w naborze pracowników produkcyjnych - mówi Radosław Nosidlak, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej Powiatowego Urzędu Pracy w Prudniku. – Pracodawcę poinformowaliśmy o formach wsparcia, jakie oferujemy nowo powstającym firmom. Na razie w ramach prac interwencyjnych zatrudnionych zostało pięciu pracowników. W Niemczech nauczą się obsługi maszyn, na których pracować będzie załoga tej firmy. Do końca tego roku zatrudnionych ma być od 40 do 60 osób.
W ciągu pięciu lat Henniges Automotive Holdings chce stworzyć w Prudniku ponad 500 miejsc pracy. Fabryka tej firmy otwarta zostanie w halach byłego „Froteksu”. Gminy prowadzi ich remont, a związane z tym nakłady wynoszą trzy miliony złotych. Niebawem rozpocznie się tam instalacja maszyn produkcyjnych. Amerykański holding jest dostawcą uszczelek i komponentów do samochodowych amortyzatorów.
W ciągu pięciu lat Henniges Automotive Holdings chce stworzyć w Prudniku ponad 500 miejsc pracy. Fabryka tej firmy otwarta zostanie w halach byłego „Froteksu”. Gminy prowadzi ich remont, a związane z tym nakłady wynoszą trzy miliony złotych. Niebawem rozpocznie się tam instalacja maszyn produkcyjnych. Amerykański holding jest dostawcą uszczelek i komponentów do samochodowych amortyzatorów.