Opolszczyzna chce włączyć się w rozwój „Jedwabnego Szlaku”
Chiny chcą zainwestować 40 miliardów dolarów na odtworzenie "Jedwabnego Szlaku". To może oznaczać również konkretne zyski dla Polski i Opolszczyzny. Jak wykorzystać wzajemną wymianę handlową i naukową?
O tym debatują na Politechnice Opolskiej naukowcy, ekonomiści oraz przedstawiciele obu rządów.
Katarzyna Kasperczak, podsekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych, podkreśla, że obecnie w Łodzi budowana jest baza logistyczna, do której mają napływać towary z Chin
- Mamy najkrótsze połączenie między Azją a Europą. Łączy ono chińskie Chengdu i Łódź. Pociągi towarowe, kursujące z Chin do Polski, pokonują liczącą 9 826 km trasę w ponad 10 dni. W Łodzi budowane jest również duże centrum logistyczne – dodaje Kasperczak.
Ekonomiści zauważają jednak, że Polska strona na programie może stracić, jeżeli nie wypracuje się odpowiedniego programu eksportu towarów do Azji, w tym do Chin.
- Trzeba wszystko zrobić, aby kontenery wracające do Chin były wypełnione towarami - dodaje ekonomista Marek Zuber.
- W dłuższym okresie czasu chcą inwestować we wszystko co jest związane z technologią i nowymi koncepcjami. Niestety, takich propozycji za dużo w Polsce nie ma – dodaje Zuber.
Ambasador Chin Lin Jian zachęca polskie przedsiębiorstwa do wymiany naukowej oraz wysłania produktów na Daleki Wschód.
- W tym wszystkim jest ważny transfer wiedzy i technologii. Stale spotykamy się ze środowiskiem naukowym i o tym rozmawiamy – dodaje Chin Lin Jian.
Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej, współorganizator konferencji "One belt, one road", zaznacza, że już dziś opolska uczelnia współpracuje z Chinami.
Katarzyna Kasperczak, podsekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych, podkreśla, że obecnie w Łodzi budowana jest baza logistyczna, do której mają napływać towary z Chin
- Mamy najkrótsze połączenie między Azją a Europą. Łączy ono chińskie Chengdu i Łódź. Pociągi towarowe, kursujące z Chin do Polski, pokonują liczącą 9 826 km trasę w ponad 10 dni. W Łodzi budowane jest również duże centrum logistyczne – dodaje Kasperczak.
Ekonomiści zauważają jednak, że Polska strona na programie może stracić, jeżeli nie wypracuje się odpowiedniego programu eksportu towarów do Azji, w tym do Chin.
- Trzeba wszystko zrobić, aby kontenery wracające do Chin były wypełnione towarami - dodaje ekonomista Marek Zuber.
- W dłuższym okresie czasu chcą inwestować we wszystko co jest związane z technologią i nowymi koncepcjami. Niestety, takich propozycji za dużo w Polsce nie ma – dodaje Zuber.
Ambasador Chin Lin Jian zachęca polskie przedsiębiorstwa do wymiany naukowej oraz wysłania produktów na Daleki Wschód.
- W tym wszystkim jest ważny transfer wiedzy i technologii. Stale spotykamy się ze środowiskiem naukowym i o tym rozmawiamy – dodaje Chin Lin Jian.
Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej, współorganizator konferencji "One belt, one road", zaznacza, że już dziś opolska uczelnia współpracuje z Chinami.