Szpitale znów mogą sięgnąć po pieniądze w ramach RPO. Wątpliwości jednak nie brakuje
Szpitale mogą ubiegać się o fundusze unijne w ramach nowego Regionalnego Programu Województwa Opolskiego na lata 2014 - 2020. W środę (23.02) w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się spotkanie informacyjne dla dyrektorów placówek medycznych. Obszarów, które mają szanse na dofinansowanie, jest wiele. Należą do nich m.in. opieka nad kobietą w ciąży i dzieckiem, zwiększenie dostępności do świadczeń anestezjologicznych i intensywnej terapii, a nawet poprawa efektywności energetycznej szpitali. Dyrektorzy nie kryją jednak obaw.
Jak podkreśla wicemarszałek Roman Kolek, finansowane będą także programy edukacyjne i profilaktyczne.
- Chodzi o programy mówiące o bezpieczeństwie dzieci, szczepieniach ochronnych czy przeciwdziałaniu cukrzycy i otyłości, bo taki projekt złożyliśmy jako samorząd województwa do Agencji Oceny Technologii Medycznych. Już w najbliższym czasie będziemy mieli odpowiedź na pytanie, czy ten program w takim kształcie może ruszyć - mówi Kolek.
Nabór pierwszych wniosków powinien odbyć się już w tym kwartale. O pieniądze mogą ubiegać się szpitale, które znajdą się na przygotowywanej przez ministerstwo mapie potrzeb zdrowotnych. Ta jednak jeszcze nie powstała. Na razie do zaopiniowania w Brukseli wysłano jedynie raporty dotyczące potrzeb w dziedzinie kardiologii i onkologii.
- Cały czas pływamy w mętnej wodzie – ocenia Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii w Opolu. - Cały czas nie wiadomo, czy te mapy potrzeb kardiologii i onkologii wystarczą, aby nowe harmonogramy powstały i czy będzie można uruchomić te środki, które są przeznaczone na ochronę zdrowia w ramach RPO. Druga sprawa to pytanie, czy musimy nadal czekać, bo nie ma jeszcze opracowanej sieci szpitali. To jest kryterium podstawowe, czy szpital występujący po pieniądze znajduje się na mapie potrzeb zdrowotnych czy nie - dodaje.
Czas nagli, a datę naboru wniosków trzeba ogłosić z miesięcznym wyprzedzeniem.
- Chodzi o programy mówiące o bezpieczeństwie dzieci, szczepieniach ochronnych czy przeciwdziałaniu cukrzycy i otyłości, bo taki projekt złożyliśmy jako samorząd województwa do Agencji Oceny Technologii Medycznych. Już w najbliższym czasie będziemy mieli odpowiedź na pytanie, czy ten program w takim kształcie może ruszyć - mówi Kolek.
Nabór pierwszych wniosków powinien odbyć się już w tym kwartale. O pieniądze mogą ubiegać się szpitale, które znajdą się na przygotowywanej przez ministerstwo mapie potrzeb zdrowotnych. Ta jednak jeszcze nie powstała. Na razie do zaopiniowania w Brukseli wysłano jedynie raporty dotyczące potrzeb w dziedzinie kardiologii i onkologii.
- Cały czas pływamy w mętnej wodzie – ocenia Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii w Opolu. - Cały czas nie wiadomo, czy te mapy potrzeb kardiologii i onkologii wystarczą, aby nowe harmonogramy powstały i czy będzie można uruchomić te środki, które są przeznaczone na ochronę zdrowia w ramach RPO. Druga sprawa to pytanie, czy musimy nadal czekać, bo nie ma jeszcze opracowanej sieci szpitali. To jest kryterium podstawowe, czy szpital występujący po pieniądze znajduje się na mapie potrzeb zdrowotnych czy nie - dodaje.
Czas nagli, a datę naboru wniosków trzeba ogłosić z miesięcznym wyprzedzeniem.