Dysonans pomiędzy kształceniem zawodowym i rynkiem pracy. Konferencja w Nysie
Niedostosowanie profili kształcenia do wymogów rynku pracy było tematem wojewódzkiej konferencji w nyskim muzeum zorganizowanej przez tamtejszy pośredniak. Problem braku pracy wśród ludzi młodych jest tym dotkliwszy, że dotyczy blisko 30% ogółu bezrobotnych w powiecie nyskim, a w konsekwencji niektórzy szukają jej poza granicami kraju.
- Statystyka wskazuje, że poziom wykształcenia nie przekłada się na zatrudnienie - mówi Małgorzata Pliszka - dyrektor nyskiego PUP. Wylicza, że w powiecie nyskim bez pracy pozostaje ok. 1770 młodych osób, do 30 roku życia, co stanowi 27% ogółu zarejestrowanych bezrobotnych. Wśród tej grupy 20% to osoby z wyższym wykształceniem, 60% posiada konkretny fach w ręku. Ci, którzy znajdują pracę, często narzekają na warunki płacowe. Bywa i tak, że pracodawca chętnie zatrudnia stażystę, ale tylko do czasu, kiedy PUP refunduje wszystkie koszty związane że stosunkiem pracy.
Z kolei obecni na konferencji pracodawcy podnosili problem zbyt wygórowanych nieraz żądań płacowych młodych ludzi, nieadekwatnych do braku ich doświadczenia zawodowego.
Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, która była jedną z prelegentek konferencji, uważa, że problem jest szerszy i dotyczy nie tylko Nysy, czy Opolszczyzny, ale całego kraju. Jej zdaniem niemożliwe jest dostosowanie kierunków kształcenia do potrzeb wciąż rozwijającego się rynku pracy, tym bardziej, że sam proces zdobywania zawodu trwa kilka lat.
W konferencji uczestniczyli także nyscy przedsiębiorcy, szefowie spółek gminnych i władze samorządowe gminy i powiatu.
Z kolei obecni na konferencji pracodawcy podnosili problem zbyt wygórowanych nieraz żądań płacowych młodych ludzi, nieadekwatnych do braku ich doświadczenia zawodowego.
Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, która była jedną z prelegentek konferencji, uważa, że problem jest szerszy i dotyczy nie tylko Nysy, czy Opolszczyzny, ale całego kraju. Jej zdaniem niemożliwe jest dostosowanie kierunków kształcenia do potrzeb wciąż rozwijającego się rynku pracy, tym bardziej, że sam proces zdobywania zawodu trwa kilka lat.
W konferencji uczestniczyli także nyscy przedsiębiorcy, szefowie spółek gminnych i władze samorządowe gminy i powiatu.