- Sytuacja szpitala jest poprawna – uważa starosta głubczycki Józef Kozina. – Nie jest to zadłużenie wymagalne. W 2007 roku zadłużenie wynosiło 12 mln złotych, w tym ponad 4,5 mln to dług wymagalny. Przez ostatnie lata doposażyliśmy szpital w sprzęt diagnostyczny. Realizowane były prace związane z dopasowaniem do standaryzacji. Przeprowadzony też został pełny zakres termomodernizacji. Właśnie ten etap kończymy, montując 207 sztuk baterii fotowoltaicznych.

Inwestycja ta pozwoli na znaczne oszczędności w zużyciu energii. Koszt to ponad 2 mln złotych. Pozyskano na nią dofinansowanie z tzw. Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Pod koniec stycznia zakończy się w głubczyckim szpitalu remont pracowni endoskopowej. Zgodnie z prawem za długi takich lecznic ostatecznie odpowiada powiat.