Powiaty obawiają się o finansowanie swoich szpitali. Martwią ich zapowiedzi resortu zdrowia
Powiatowi samorządowcy z dużym niepokojem oceniają dotychczasowe zapowiedzi polityki Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Dotyczy to szpitali powiatowych. Takie jest stanowisko zarządu Związku Powiatów Polskich. Jego zdaniem, lecznice te są marginalizowane i pogarsza się ich sytuacja finansowa.
- Prowadzenie szpitali powiatowych jako zadanie publiczne będzie tylko polepszać jakość usług medycznych – uważa Józef Kozina, starosta głubczycki a zarazem członek zarządu ZPP. – Odpowiedzialność za funkcjonowanie lokalnej służby zdrowia może spoczywać na powiatach i dzięki temu można rozwijać jej bazę. Można to robić w ramach partnerstwa publiczno - prywatnego, dofinansowania z budżetu powiatu. Daje to większe możliwości racjonalnego funkcjonowania i wydawania pieniędzy na służbę zdrowia - dodaje.
ZPP domaga się m.in. jednoznacznego określenia roli, jaką w systemie ochrony zdrowia powinny pełnić szpitale powiatowe. Jego zdaniem, znaczący deficyt w szpitalach powiatowych powoduje preferencyjne traktowanie szpitali wojewódzkich i klinicznych. Według wyliczeń związku, straty szpitali powiatowych zniwelowałoby podniesienie kontraktów o 25 procent.
ZPP domaga się m.in. jednoznacznego określenia roli, jaką w systemie ochrony zdrowia powinny pełnić szpitale powiatowe. Jego zdaniem, znaczący deficyt w szpitalach powiatowych powoduje preferencyjne traktowanie szpitali wojewódzkich i klinicznych. Według wyliczeń związku, straty szpitali powiatowych zniwelowałoby podniesienie kontraktów o 25 procent.