Opolscy hodowcy ryb też chcą pomocy rządowej
Właściciele gospodarstw rybackich z regionu, tak jak rolnicy chcą pomocy finansowej związanej z suszą, ponieważ brak wody w stawach niekorzystnie odbija się na hodowli. W tej sprawie właściciele gospodarstw rybackich z Opolszczyzny wystosowali list do premier.
- Proponujemy m.in. dopłatę w wysokości 500 złotych do hektara stawu, wnosimy o kredyty preferencyjne, jak i dopłaty do zakupu narybku, jeśli hodowcy doznają strat - mówi Jakub Roszuk, prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Opolszczyzna.
Pismo z propozycjami przekazano premier Ewie Kopacz, która przebywała na Opolszczyźnie.
Podczas spotkania hodowców ryb w Pokoju zaapelowano też, aby właściciele stawów dzielili się wodą.
Ich zdaniem obecnie dochodzi do sytuacji, iż w jednych stawach wody jest nadmiar, podczas gdy u konkurencji ryby giną z powodu braku wystarczającej ilości wody.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz