Prywatna spółka nadal będzie świadczyć usługi w zakresie publicznego transportu zbiorowego. Władze Brzegu wybrały brzeski PKS spośród pięciu firm, które złożyły oferty. Nowa umowa obowiązywać będzie od stycznia 2016 roku i potrwa aż do końca 2020 roku. Dzięki tak długiej współpracy z przewoźnikiem miasto zaoszczędzi milion złotych.
- W stosunku do umowy zawartej w tym roku miasto zapłaci o 220 tysięcy złotych mniej, jeśli chodzi o kwestię transportu miejskiego, co w perspektywie pięciu lat daje nam ponad milion złotych. Cena biletów, zgodnie z uchwałą rady gminy, pozostanie bez zmian i w tej kwestii nic się nie zmieni – tłumaczy wiceburmistrz Tomasz Witkowski.
Dodajmy, że prywatny przewoźnik będzie musiał spełnić kilka nowych kryteriów. Pasażerów mają wozić klimatyzowane autobusy, które będą musiały również spełniać normy dotyczące emisji spalin. Dodatkowo rok produkcji taboru samochodowego ma być powyżej 2007 roku, autobusy nie mają być oklejane reklamami i posiadać co najmniej jedno, niskopodłogowe wejście do pojazdu. Brzeski PKS ma 12 miesięcy na dostosowanie się do nowych kryteriów.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień
