Gospodarka i nauka. Na to stawiamy w regionie do 2020 roku
Dyskusja ma miejsce w czasie, gdy województwo do 2020 roku ma do dyspozycji 949 mln euro, czyli jeszcze raz tyle co w ostatnich siedmiu latach.
- Teraz cele są ambitniejsze - pieniądze mają trafiać na współpracę nauki z biznesem a nie budowę basenów czy sal zabaw, czyli obiektów, których do tej pory nie mieliśmy - mówi marszałek Andrzej Buła.
Jako pomoc dla firm przewidziano pożyczki, dotacje będą dla tych, którzy stawiają na innowacje. Profesor Politechniki Opolskiej Krzysztof Malik dodaje, że rozpoczyna się dofinansowanie tego, co jest potrzebne biznesowi i do tych projektów biznes będzie dobierał sobie naukowców.
- Dzisiaj pod tym względem jest ciężko, przedsiębiorcy nadal nam nie dowierzają ponieważ uważają, że nauka jest przeteoretyzowana - mówi Malik.
Profesor Joachim Fołtys zwraca uwagę, że wdrażając dotacje należy myśleć, co zrobimy po 2020 roku, kiedy dotacje się skończą. Aby tych pieniędzy nie zmarnować, dzisiaj należy inwestować w produkcję i badania a nie tylko montownie i usługi.
Region powinien poszukiwać też nowych rynków zbytu. Coraz bardziej obiecujące pod względem biznesowym są kraje arabskie, takie jak Maroko czy Algieria.
- Kto prędzej otworzy się na Afrykę, ten zdobędzie przewagę pierwszego kroku - zaznaczył prof. Malik.
Ten temat poruszono podczas konferencji, która odbyła się w opolskim urzędzie marszałkowskim pod hasłem "Zarządzanie rozwojem regionalnym i lokalnym: determinanty równoważenia rozwoju w perspektywie programowania 2014 - 2020".
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz