Narzekają na fiskalizm państwa. Zanika rzemiosło artystyczne
- Uczymy się od swoich mistrzów, którzy niestety odchodzą, a my to wszystko przekazujemy młodszym – mówi wystawca z okolic Wałbrzycha.
- Generalnie rzemiosło jest to obszar na wymarciu, a szczególnie teraz, kiedy podniesiono stawkę VAT na rękodzieło – dodaje wystawca z dolnośląskiego.
Pytamy, czy da się wyżyć z rękodzieła? – Ciężko jest, ale da się pod warunkiem, że skoncentrujemy się tylko na takiej działalności – uważa uczestnik prudnickiej wystawy. – Okazuje się jednak, że zaraz musimy płacić VAT i jesteśmy traktowani jako wielcy biznesmeni, co jest nieprawdą.
- Pomimo promocji rzemiosło zanika – twierdzi wystawiający się w Prudniku rękodzielnik z Raciborza. – Mówi się, że np. zagranica lubi rzemiosło, ale ja tego nie odczuwam. Obecnie jest trudno.
Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko–Czeskiego potrwa trzy dni. Od piątku odwiedziło ją już kilka tysięcy osób. Również w niedzielę od godziny 12 prowadzone będą otwarte dla chętnych warsztaty malowania porcelany. Wstęp na prudnicką wystawę jest wolny. Patronat medialny nad nią sprawuje Radio Opole.
Posłuchaj:
Jan Poniatyszyn