W gminie Prószków sołtysi nie chcą funduszu sołeckiego
W przeciwieństwie do wielu opolskich gmin w Prószkowie nie będzie funduszu sołeckiego w 2015 roku. Nie chcą go ustanawiać sołtysi i to ze wszystkich wsi. Samorząd przeznaczył na ten cel 250 tysięcy złotych i sam wyda te pieniądze – oczywiście na zadania wskazane przez sołtysów.
- Żadne przepisy nie nakazują nam uchwalania funduszu sołeckiego - mówi Róża Malik, burmistrz Prószkowa.
- Sołtysi mają podjąć uchwałą zebrania wiejskiego decyzję na temat danego wydatku. Ten fundusz się wylicza i mogą to robić tylko do wysokości tego funduszu. Wtedy nie ma mowy o większych inwestycjach, które przekraczają wysokość funduszu. Jak przeszacują, to te pieniądze wracają do budżetu. To zależy od sołtysów - u nas pełna demokracja - mówi Malik.
Stosowną uchwałę o niewyodrębnianiu funduszu sołeckiego przegłosowali dzisiaj (25.03) radni Prószkowa.
Bogusław Kalisz