Nowa droga miejska pobiegnie śladem torowiska kolejowego?
- Budowa mostu wymusiła też rozbiórkę przebiegającego tam torowiska - mówi Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz.
- PKP dokonuje rozbiórki tych torów. Mamy pomysł wykorzystania tego komunikacyjnie. Myślę, że w drugiej połowie roku gmina będzie właścicielem torowiska. Wówczas będziemy mogli rozpocząć prace projektowe w zakresie transportu publicznego. Jednak nie zakończymy tego wszystkiego w ciągu roku. To jest około półtora kilometra. Ten odcinek drogi rozładowałby korki na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną oraz przy wjeździe do rynku. Tam jest największy ruch, przejeżdża rocznie kilkanaście tysięcy samochodów. Ci wszyscy, którzy jadą w Góry Opawskie, na Nysę i Prudnik, ominęliby to miejsce – wyjaśnia Sambor.
Trasa Głuchołazy Miasto – Zdrój wyłączona została z pasażerskiego ruchu kolejowego w 2004 roku. Lokalne władze starają się też o przejęcie od PKP tamtejszej stacyjki, w której znajdowały się kiedyś kasy biletowe i poczekalnia.
Jan Poniatyszyn